Sześć punktów do liderującej Odry Opole i tylko dwa do Polonii Bytom traci po weekendzie bialska Stal. - Od tego jesteśmy, by nie było za łatwo krezusom - mówi Rafał Górak.

W czterech wiosennych spotkaniach zespół z Bielska-Białej odniósł trzy zwycięstwa. W sobotę pokonał na wyjeździe Grunwald Ruda Śląska i wciąż plasuje się na trzeciej lokacie w tabeli. - Od tego jesteśmy, żeby nie było krezusom za łatwo - mówi trener Górak. W zespole ze spokojem spoglądają na sytuację w tabeli i oczekują spotkań z czołową dwójką. Dopiero po bezpośrednich konfrontacjach będzie można powiedzieć coś więcej o układzie sił w trzeciej lidze.

Stali we włączeniu się do walki o awans może pomóc Filip Wiśniewski. 21-letni napastnik w weekend umocnił się na pozycji najlepszego strzela rozgrywek, zdobywając 16. gola. - Półtora roku temu, to nie była żaden snajper, tylko człowike znikąd - wyjaśnia opiekun BKS, który chciał sprowadzić go do GKS-u Katowice. Później zawodnik zaliczył nieudany epizod w Polonii Łaziska Górna, aż w końcu trafił do Bielska-Białej. Klub z Rychlińskiego wypożyczył go do końca sezonu.

db