BKS Stal nie wykorzystał szansy zbliżenia się do zespołu Odry Opole. Lider trzecioligowych zmagań pozostaje głównym faworytem do awansu.

BKS Stal w środowym spotkaniu był zespołem lepszym tylko w pierwszym kwadransie gry. Później coraz częściej do głosu dochodziła Odra, która jeszcze w pierwszej części gry mogła zdobyć upragnioną bramkę. Najlepszą okazję do bramki opolanie mieli w 33. minucie, kiedy to Krzysztofa Kozika o mały włos nie zaskoczył... Michał Szczurek, który trafił w słupek własnej bramki.

W drugiej połowie stroną dominującą byli już gospodarze, którzy co chwilę gościli przed bramką Kozika. Tylko nieskuteczności gospodarzy i kilku świetnym interwencjom Kozika bielszczanie zawdzięczali fakt, że nie stracili w tym meczu gola. Sami zaś mogli skarcić rywali, ale lob Damiana Zdolskiego z 73. minucie z linii bramkowej wybili obrońcy Odry.

Odra Opole - BKS Stal Bielsko-Biała 0:0

BKS: Kozik - Dzionsko, Zdolski, Dancik, Szczurek - Sobala, Karcz (90. Luke), Caputa (84. Rucki), Czaicki (61. Szumilas), Brychlik -Wiśniewski (62. Lewandowski).

db