Mecz Górnika Zabrze z Podbeskidziem nie stał na zbyt wysokim poziomie. W samej końcówce zwycięstwo "Góralom" zapewnił jednak niezawodny Robert Demjan.

Pojedynek w Zabrzu zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, którzy w pierwszym kwadransie wypracowali sobie dwie dogodne sytuacje strzeleckie. Wpierw w 4. minucie nieczysto przymierzył Robert Demjan, który siedem minut później zmarnował kapitalne podanie Piotra Malinowskiego. W 21. minucie Bartłomiej Konieczny wybicie piłki na rzut rożny powstrzymał groźnie wyglądającą akcję Prejuce Nakoulmy z były zawodnikiem Podbeskidzia, Ireneuszem Jeleniem. Do końca pierwszej połowy rywalizacji zbyt wiele już się nie działo, jednak remis w tym spotkaniu nie urządzał żadnej ze stron.

Druga połowa pojedynku jednak w początkowych fragmentach rozczarowywała. Żadna ze stron nie była skora do gry ofensywnej, choć optyczną przewagę na murawie mieli miejscowi. To jednak gracze trenera Czesława Michniewicza przeprowadzili na dwie minuty przed końcem pojedynku akcję wartą trzy "oczka". W pole karne podawał Dariusz Łatka, a Damian Chmiel kapitalnie zgrał piłkę głową do Demjana. Słowacki napastnik Podbeskidzia mierzonym strzałem przy słupku zapewnił wygraną "Górali".

Autorem fotogalerii jest Rafał Rusek.

Górnik Zabrze - Podbeskidzia Bielsko-Biała 0:1 (0:0)
Bramka: Demjan (88')

Górnik: Skorupski - Szeweluchin, Olkowski, Magiera, Mączyński - Bonin (67. Nowak), Danch, Kwiek (43. Mosznikow), Iwan - Nakoulma, Jeleń (67. Zahorski).

Podbeskidzie: Zajac - Sokołowski, Pietrasiak, Konieczny, Górkiewicz - Łatka, Deja (46. Piter-Bucko), Cetković (69. Pawela), Malinowski (80. Janeczko), Chmiel - Demjan.

bak