Porażką kończą rundę

Do drops
Z rocznika 95 pozostali w Podbeskidziu:
Jonkisz, Kareta, Łaciak, Kuszmider. ( Iskrzycki poszedł do BKS )
Na stronie Podbeskidzia w składzie I - Jonkisz, w składzie II- Kareta
Dwóch pozostałych nie istnieje oficjalnie w żadnym składzie, choć regularnie grają w II.
Przy takim traktowaniu przez klub trudno oczekiwać wielkich postępów i ogromnego wśród nich zapału.

dzieki RR,zgadzasz sie ze mna co do rocznika 95. masz racje co do jonkisza,wczesniej karety,ale pamietasz chyba byli tam jeszcze slupski,gladus,iskrzycki,byrski,laciak. z tego co wiem to tak jak mowisz trenuja z juniorami,taka maja mozliwosc rozwoju. porazka.

Młodzi piłkarze którzy podpisali w tym roku kontrakt z Podbeskidziem są traktowani jak przysłowiowe piąte koło u wozu.
Sporadycznie trenują z pierwszą drużyną, nie są tam objęci żadną profesjonalną opieką. Na sparingi, siłownie czy inne specjalne treningi nie są zapraszani. Treningi w "II" to już niestety inny świat. Mimo wysiłków trenera to jednak równają bardziej w dół niż się rozwijają. (Treningi z młodszymi średnio o 3 lata kolegami). Składy meczowe II bardzo przypadkowe.
Zgadzam się z drops piłkarze rocznika 95 tworzyli świetny zespół, niestety oprócz Jonkisza ( wcześniej Karety, zobaczcie co się z nim dzieje ) nikt nie został obęty faktyczną opieką klubu.

po co ta dwójka tam gra ?????????? żeby awansować do II ligi ?????
każda druga drużyna z EX nie ma zamiaru awansować !!!!!!!! więc całe to granie to ściema.

jest w dwjoce kilku pilkarzy z rocznika jonkisza,ktorzy rokuja nawet lepsza przyszlosc niz on. tworzyli razem zgrany kolektyw grajacy dojrzala pilke juz w lidze juniorow. wystarczy dolaczyc ich do treningow z jedynka i odpowiednio poprowadzic,zamiast sprowadzac pilkarzy z innych klubow lub slowacji,o takich samych lub gorszych umiejetnosciach, i w dodatku za kase[mazan],ktorzy blokuja im mozliwosci i szanse.to sa chlopaki z regionu i na nich naley stawiac.

Podali Wam skład? Obok Bartlewskiego i Madejskiego, grali sami młodzi chłopcy, z których tylko Felsh daje nadzieje na to, że być może rozwinie się tak żeby mógł pójść drogą Jonkisza i zadebiutować więcej niż jeden raz w ekstraklasie.
Natomiast sprawa rezerw TSP II, to materiał do przemyśleń i szerokiej analizy i komentarzy. Wiadomo że dla jedynki są potrzebni, wiadomo, że ze względów szkoleniowych ważne utrzymać tą III ligę i trzeba zająć w czerwcu 2016 roku minimum 7 miejsce w III lidze.
Jednak wystawianie składu meczowego bez żadnych piłkarzy trenera Podolińskiego, uważam za błędne podejście do sprawy!
Mało tego Dwójka, powinna być szkolona także przez trenera Podolińskiego i powinni mieć rozpiskę od współpracownika pierwszego trenera Jedynki, a celu intensywnej pracy nad kondycją oraz na siłowni. Czyli coś co teraz robi kadra Pierwsza.
Niestety wydaje się że Jedynka i Dwójka to zupełnie dwa różne światy, gdzie poziomy szkolenia i cele rozmijają i każdy idzie w swoim kierunku. Młodzi chłopcy z Dwójki, powinni dziękować Bozi, że są w klubie na poziomie ekstraklasy, że mogliby się szybciej rozwijać, niż rówieśnicy, którzy grają w mniej znanych klubach seniorskich. A tu wydaje się że mimo kilku treningów z Jedynką, praca rezerw i cele nie się zbieżne z polityką i poziomem ligowym reprezentowanym przez kadrę trenera Podolińskiego. Taka zabawa w piłkę gdzie znaczna większość kadry Rezerw nie rokuje poziomem nawet na drugą ligę, nie mówiąc o ekstraklasie jest zabawą czy pracą bezsensowną! Ponieważ Podbeskidzie, za wiele z tego niema, a ewentualny spadek do niższej ligi, Dwójki, tylko pogłębi różnice między drużynami.

Jak na drugą drużynę Podbeskidzia to wyniki bardzo słabe w końcu są rezerwami do drużyny z ekstraklasy .

To jest sukces ???.