Siedem lat od awansu. Tak świętowało miasto - wideo
Siedem lat temu piłkarze Podbeskidzia na trzy kolejki przed końcem sezonu zapewnili sobie awans do ekstraklasy. Architektem tamtych sukcesów był trener Robert Kasperczyk i prezes Janusz Okrzesik.
"Górale" po golach zdobytych w pierwszej połowie przez Juraja Dancika i Sylwestra Patejuka pokonali na własnym boisku Sandecję Nowy Sącz i zapewnili sobie historyczny awans do ekstraklasy. Radości na murawie bielskiego stadionu tego wieczora nie było końca. Kilka dni później sukces świętowano na placu Ratuszowym, a piłkarze triumfalnie przejechali przez miasto odkrytym autokarem.
db
Artykuł wyświetlono 6078 razy.
Oceń artykuł:
16 2
Średnia ocena 4.6/5 dla "Siedem lat od awansu. Tak świętowało miasto - wideo" bazuje na 18 głosach.
Zobacz również
Komentarze 20
Romek
Mikołajko grabarzem bielskiej piłki!!!
Kott
Wspomnieniami to żyją tylko stare baby i stare dziady. Taka jest bolesna prawda.
tsp
Stary, a co to znaczy "interesować się klubem"? Siedzę niedaleko Okrzesika na trybunach i ręczę ci, że wygląda na takiego, co przeżywa to co się dzieje, czasem nawet za bardzo :-) Niby co ma robić? Krywult się go boi/nie cierpi, radnym nie jest, posłem czy senatorem też nie. Jakbyś czytał dawniej jego blog albo teraz facebooka to byś wiedział, że klubem się interesuje cały czas
Stary
Kott nie chwali teraźniejszości. Myślę, że wszyscy myślący widzą jak jest , wiedzą że całe to towarzystwo, które wysysa publiczne pieniądze via Podbeskidzie do prywatnych kieszeni trzeba rozgonić na cztery wiatry, że trzeba iść naprzód, sięgać po nowe cele, a nie jojczeć jak to kiedyś było dobrze, a teraz jest źle. Jest źle to należy zmienić zarządzanie klubem, przyciągać pasjonatów chętnych do pracy dla TSP, pozbyć się towarzystwa wzajemnej adoracji i powiązań rodzinno- biznesowych. Super, że kiedyś się udało. Polonii Bytom i Odrze Wodzisław też się udawało kiedyś, a dziś już ich prawie nie ma. Tam też żyją tylko wspomnieniami i nic z tego nie wynika. Trzeba działać, a nie budować ołtarzyki na część Okrzesika, który dawno już klubem przestał się interesować, nie wnikając w tego powody. A pytał ktoś czy go to jeszcze interesuje poza okresem przedwyborczym? Nagle się wszyscy zaczęli martwić o klub gdy zbliżają się wybory, a wcześniej cisza. Tak to w BB jest. Stęchlizna na każdym kroku niestety i każdy myśli tylko o własnych interesach. Ja jestem za stary żeby coś zrobić ale niemożliwe jest, że nie ma młodych zdolnych i uczciwych ludzi by zawalczyć o normalność.
ha ha
To masz teraźniejszość z Pinokiem w szafue i długami w milionach ,żyj !.
Gutierrez
Łezka w oku się zakręciła, Janusz wygrywaj wybory i rób porządek w mieście i klubie
waldi
Panie Prezydencie.Niech pan wraca czym predzej bo trzeba na gwałt 10 baniek.% na długi drugie na bieżący sezon.
statystyk
Warto by było napisać jak potoczyły się losy ludzi którzy osiągnęli ten sukces ,było by co czytać .
jajaja
Gdzie jesteście dzisiaj kibice sukcesu???
kiedyś kibic
Nie dajemy sobie pluć w twarz. Jak ktoś chce robić kabaret z naszego klubu i miasta niech robi to bez naszego udziału i bez naszych pieniedzy. Piłka nożna to nie sport, to maszynka do pieniędzy !!!
niestety
wrobelki cwierkaja na mieście o gigantycznym długu Podbeskidzia...
tsp2
Architektem tamtych sukcesów był Okrzesik, Kasperczyk był tylko jednym z wykonawców, pewnie najważniejszym. Właściwi ludzie na właściwym miejscu
fan
@43-300 do końca tak nie było! Pod koniec sezonu nagle dopadła ich jakaś niechęć ale czujny prezes Okrzesik od razu ze sztabem rozwiali obawy zawodników że po awansie odstrzelą ich z klubu.
O-fan
@LPD - bardzo trafny komentarz !.
LPD
A dokładnie 3 lata temu (25.05.2013) Podbeskidzie ograło w Poznaniu, mającego jeszcze szanse na mistrza, Lecha (2-0, 2 x Pawela). Potem było 2-1 z Pogonią w BB (29 kolejka) i wygrana na Widzewie (30 kolejka) dająca cudowne utrzymanie.Na YT można trafić na gole z meczu w Poznaniu. Jak się to ogląda to ryczeć się chce patrząc na to co pozostało z tej drużyny.
"Miałeś, chamie, złoty róg,
miałeś, chamie, czapkę z piór:
czapkę wicher niesie,
róg huka po lesie,
ostał ci się ino sznur,
ostał ci się ino sznur."
LPD
Co ciekawe, to powyżej napisałem dwa lata temu. Niestety nadal jest aktualne. I to jeszcze bardziej.
Mer
Ja mam wszystkie te mecze o których piszesz nagrane na dvd.....tak..łza się w oku kręci..czasem je oglądam....
43-300
To byli wspaniali ludzie oddani klubowi i zawodnicy chcący grać dla kibiców , wszyscy tworzyli kolektyw zmierzający do celu i mający w sercu TSP .Jak można było to wszystko zniszczyć i doprowadzić do tego gdzie teraz jesteśmy !.
LPD
Tak. Dziś około 20.52 minie pięć lat od tego wielkiego wydarzenia. Był to wspaniały okres. 171 meczów na (a w zasadzie "w", bo "na" to grają w Hiszpanii czy Anglii) najwyższym poziomie rozgrywkowym. Były mecze gorsze, były mecze lepsze, ale było pięknie (do końca życia zapamiętam zwycięstwo w Łodzi na Widzewie i cudowne utrzymanie, a potem tę radość z piłkarzami w drodze do BB).Niestety w ciągu kilku tygodni zostało to zniszczone. Czy jeszcze powróci? Mam obawy.
Klauzula informacyjna ›