To nie było porywające widowisko, ale najważniejsze, że zwycięskie dla Podbeskidzia. Komplet punktów bielskiej drużynie dał w drugiej połowie strzałem z rzutu karnego Dimityr Iliev.

W pierwszej połowie miejscowi groźnie zaatakowali w 9. minucie gry. Na bramkę z rzutu wolnego strzelał Łukasz Sierpina, ale piłkę sparował Sławomir Janicki. W kolejnych minutach żadna ze stron nie była w stanie stworzyć przewagi i wypracować sobie dogodnej sytuacji strzeleckiej. W bielskim zespole z przodu wyróżniał się Valerijs Sabala, ale łotewski napastnik nie mógł liczyć na wsparcie kolegów w ofensywie.

Z animuszem drugą część spotkania rozpoczęli zawodnicy Podbeskidzia. W pierwszej akcji po zmianie stron na bramkę Chrobrego uderzał aktywny Sabala, ale na posterunku był Janicki. W 57. minucie ręką we własnym polu karnym zagrał obrońca gości, a do piłki na jedenastym metrze podszedł Dimityr Iliev. Bułgar pewnie wykorzystał karnego i "Górale" objęli prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Chroby Głogów 1:0 (0:0)
Bramka: Iliev (57' z karnego)

Podbeskidzie: Leszczyński - Jaroch, Wiktorski, Malec, Oleksy - Hanzel - Kozak (83. Podgórski), Rakowski (86. Moskwik), Iliev, Sierpina - Sabala (79. Tomczyk).

Chrobry: Janicki - Michalec, Machaj (56. Trytko), Gąsior, Borecki (56. Bach) - Mandrysz, Ilków-Gołąb, Wawszczyk, Michalski - Napolov (46. Danielak), Kowalczyk

db