Jak punktuje zespół Adama Noconia?
Wbrew krytycznym głosom niektórych kibiców Adam Nocoń nie ma się czego wstydzić. Podbeskidzie pod jego wodzą punktuje średnio gorzej tylko od zespołu prowadzonego przez Jana Kociana.
Sprawdziliśmy jak w ostatnich latach punktowały zespoły prowadzone przez siedmiu trenerów Podbeskidzia (pierwszym z tego grona szkoleniowcem "Górali" był Czesław Michniewicz w okresie marzec-październik 2013). Pod uwagę nie wzięliśmy m.in. początku tego sezonu, gdy drużynę w trzech kolejkach prowadził Dariusz Fornalak. Część ze szkoleniowców - Leszek Ojrzyński, Michniewicz, Robert Podoliński i Dariusz Kubicki (drugie podejście w 2015 roku) pracowało pod Klimczokiem jeszcze w ekstraklasie.
Pozostała trójka zadanie miała teoretycznie ułatwione. Pod wodzą Adama Noconia zespół rozegrał szenaście spotkań. Sześć z nich wygrał, pięć zremisował i tyle samo przegrał. Na zero wychodzi bilans bramek zdobytych i straconych. Jak pokazuje poniższe zestawienie w ostatnich czterech latach lepiej punktował tylko zespół prowadzony przez Jana Kociana (bilans 10-8-4). Podium zamyka Leszek Ojrzyński, który ma zdecydowanie najdłuższy staż na stanowisku (od października 2013 do maja 2015).
Jan Kocian 10-8-4 27-27, 39 pkt. śr. 1,73 pkt/mecz
Adam Nocoń 6-5-5 21-21, 23 pkt. śr. 1,44 pkt/mecz
Leszek Ojrzyński 19-19-17 69-74, 76 pkt. śr. 1,38 pkt/mecz
Czesław Michniewicz 7-8-8 27-30, 29 pkt. śr. 1,26 pkt/mecz
Dariusz Dźwigała 4-3-5 13-12, 15 pkt. śr. 1,25 pkt/mecz
Robert Podoliński 8-8-12 38-44, 32 pkt. śr. 1,14 pkt/mecz
Dariusz Kubicki 3-5-8 14-31, 14 pkt. śr. 0,88 pkt/mecz
bak
Komentarze 16
Tak to jest ze średnią. Kibicom chodzi bardziej o styl gry i przeciwników.
Może właśnie poziom przeciwników należy uwzględnić w takich wyliczankach?
Na pewno ma to decydujące znaczenie.
jaki jest sens takich statystyk? w każdym kolejnym meczu będą inne dane: po wygranym będzie 1,53 po zremisowanym 1,41 a po przegranym 1,35- tylko co z tego wynika?
podejrzewam że nawet słabo wyglądający w statystyce Podoliński, gdyby grał w pierwszej lidze byłby wyżej w statystyce i to dużo
Klauzula informacyjna ›