Jastrzębski za mocny. Zabrakło seta
Dwukrotnie wychodzili na prowadzenie siatkarze BBTS, ale mimo to przegrali z Jastrzębskim Węglem. Punkt w starciu z wyżej notowanym rywalem należy jednak uznać za sukces.
Skuteczność w ataku (62 proc.) i mocna zagrywka (dwa asy) pozwoliły sięgnąć po zwycięstwo w premierowym secie siatkarzom z Bielska-Białej. W kolejnej partii bardzo duży problem z przyjęciem zagrywki sprawił, że do gry wrócił Jastrzębski. Trzeci set to znów świetna gra bielszczan i objęcie prowadzenia przez BBTS.
Dwie ostatnie partie padły łupem przyjezdnych, którzy szybką przewagę wypracowali zwłaszcza w tie-breaku. Punkt z wyżej notowanym rywalem można jednak uznać za mały sukces walczącego o utrzymanie zespołu spod Dębowca.
BBTS Bielsko-Biała - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:19, 19:25, 25:21, 23:25, 8:15)
BBTS: Peacock, Janeczek, Cedzyński, Bucki, Łukasik, Gaca oraz Czauderna (libero) Macionczyk, Krikun, Siek, Tarasov, Jaglarski (libero).
db
Foto: TSP
Komentarze 5
Sztucznie wyciągnięto BBTS z 1 ligi do elity, ale o dobry poziom sportowy już nie zadbano. A jak już zaczęło coś działać i pan Stelmach ruszył towarzystwo z miejsca to w nagrode nie przedłużono z nim umowy.
Skoro podejmuje się takie decyzje i strzela sobie w kolano, to jak samo okaleczony ma walczyć na równi z tymi, którzy naprawdę poważnie podchodzą do rywalizacji sportowej.
Klauzula informacyjna ›