Podpatrywali akademię zwycięzcy Ligi Mistrzów
- To zaszczyt, że mogliśmy poznać filozofię klubu oraz wielu ciekawych ludzi - mówią trenerzy Paweł Łoś i Kamil Orawczak, którzy odbyli staż w Red Bull Salzburg. Młodzieżowy zespół austriackiego klubu jest zwycięzcą Ligi Mistrzów.
Szkoleniowcy grup młodzieżowych BBTS Podbeskidzie wspólnie relacjonują, że byli w kilku miejscach w Europie, ale tak spójnej pracy jak w klubie z Salzburga jeszcze nie widzieli. - Kilku godzinne rozmowy, środowisko stworzone dla trenerów i zawodników to coś niesamowitego. Akademia, trenerzy, zawodnicy mają wszystko co jest potrzebne do rozwijania graczy i "wypuszczania" ich na szerokie wody do piłki seniorskiej. Zobaczyliśmy wizję, która faktycznie jest realizowana i wdrożona w życie - mówią.
Trenerzy z Bielska-Białej mogli podglądać jak funkcjonuje młodzieżowa akadamia klubu oraz obserwować pracę pierwszego zespołu w tygodniu inaugurującym rozgrywki austriackiej Bundesligi. Poznali także szkoleniowca Marco Rose'a, którego zespół w poprzednim sezonie wygrał młodzieżową Ligę Mistrzów.
Jak przyznają, w trakcie tygodniowego stażu, każda obserwacja treningu lub meczu poszczególnych zespołów była okazją do bieżącej analizy głównych zauważalnych tendencji, które można zaadoptować w BBTS. - Każdy wyjazd na taki staż jest dla nas pracowity, wszystkie dni spędzone w Salzburgu były dobrze zaplanowane w kontekście naszych obserwacji, a następnie szczegółowej analizy tego co zobaczyliśmy. Bardzo dużą rolę w trakcie całego tygodnia, odegrali trenerzy oraz koordynatorzy poszczególnych etapów szkolenia, z którymi przeprowadzaliśmy długie rozmowy na tematy filozofii gry, taktyki czy skautingu.
Na zdjęciu od prawej: Kamil Orawczak, Paweł Łoś i Marco Rose (I trener RB Salzburg)
bak
Oceń artykuł:
1 1Galeria:
Komentarze 8
Zostawcie młodych w spokoju, niech jeżdżą, podpatrują, uczą się. To w nich jest nadzieja na lepsze jutro Podbeskidzia. Niech im się nie obrywa za pośmiewisko jakie urządza Rybarski z Mikołajką. Taki mój apel.
Fajnie, że podglądali Austriaków,ale klub w Polsce na tym nie zyska.
Pozostaje także temat czy podobne rzeczy można wdrożyć w takim klubie jak Podbeskidzie kiedy brakuje kasy no i baza treningowa też nie jest rewelacyjna - 2 boiska w dzielnicy Komorowice i na Górce-do treningu oraz meczów ligowych.
Klauzula informacyjna ›