Złoty oraz brązowy medalista mistrzostw Polski w narciarstwie alpejskim Jakub Ilewicz powoli rozpoczyna przygotowania do sezonu 2013/2014. Ubiegły rok był niezwykle udany dla bielszczanina, który oprócz medali mistrzostw kraju triumfował także w klasyfikacji generalnej AZS Winter Cup.

- Zawsze przed sezonem zakładam sobie cele, ale nie spodziewałem się, że ten będzie dla mnie aż tak udany - krótko podsumowuje swoje starty Ilewicz, który w ub. sezonie wywalczył tytuł mistrza Polski w slalomie oraz brązowy medal mistrzostw Polski w slalomie gigancie. - W Polsce udało mi się wygrać praktycznie wszystko. Siedmiokrotnie stawałem na podium w zawodach rangi FIS. Jestem bardzo, bardzo zadowolony - dodaje bielszczanin, który dwukrotnie triumfował również w prestiżowym Memoriale Bronisława Czecha i Heleny Marusarzówny w Zakopanem. Nie obyło się jednak bez potknięć.

- Po upadku podczas ostatniego startu w czeskich Koutach nie ma już śladu. Cykl rehabilitacji zakończony, popracowałem nad barkiem i rozpocząłem już przygotowania do sezonu poprzedzone badaniami wydolnościowymi. Mogę spokojnie trenować, jestem zdrowy - mówi.

Póki, co Ilewicz trenuje raz dziennie, co spowodowane jest nadrabianiem zaległości na uczelni. - Od czerwca dojdzie drugi trening dziennie. W planach jest nie tylko dbanie o kondycję czy trening na siłowni, ale również uprawienie innych sportów - zdradza swoje plany mistrz Polski, który w drugiej połowie maja uda się na pierwszy obóz narciarski. Od tego momentu już do samego początku sezonu zimowego bielszczanin nie będzie miał dłuższej przerwy od nart niż dwa tygodnie.

red