Podbeskidzie zdominowało Pogoń Siedlce, ale pomimo wielu klarownych sytuacji nie zdołało zdobyć bramki. "Górale" po raz piąty wiosną zremisowali i utrzymują się w środku ligowej stawki.

Podbeskidzie od samego początku spotkania przeszło do ofensywy. Już w 25. minucie bardzo bliski zdobycia bramki był Damian Chmiel. Osiem minut później w poprzeczkę trafił Miłosz Kozak. Bez zarzutów spisywała się defensywa bielskiego zespółu, która nie miała jednak zbyt wiele pracy.

Po zmianie stron dobrą dobrą okazję wypracował Kozak, ale strzał Pawła Tomczyk zablokowała defensywa Pogoni. Dwadzieścia minut przed końcem spotkania ładnie piłkę rozegrał Łukasz Hanzel, który wymienił dwa podania z Tomczykiem. Napastnikowi zabrakło jednak wykończenia i bramka nie padła.

Pogoń Siedlce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 0:0

Pogoń: Frąckowiak - Gordon, Wichtowski, Żytko, Ratajczak - Świerblewski (46. Kun), Polkowski (87. Czarnecki), Mroziński, Tomasiewicz, Bajdur (78. Płacheta) - Zjawiński.

Podbeskidzie:  Leszczyński - Modelski, Bougaidis, Malec, Oleksy - Sierpina, Hanzel, Guga (78. Wiktorski), Kozak - Chmiel (75. Kolar) - Tomczyk (87. Kostorz).

db

Foto: TSP