To już pewne. Zmiana prezesa w Podbeskidziu
Miasto uratuje przed upadłością Podbeskidzie równocześnie doprowadzając do zmian w zarządzie spółki. Z funkcją prezesa pożegna się Tomasz Mikołajko. Kto zostanie jego następcą?
Zgodnie z naszymi informacjami, wkrótce z posadą prezesa Podbeskidzia pożegna się Tomasz Mikołajko. Sytuacja ma związek z przeznaczeniem przez gminę ponad 2 mln zł na ratowanie spółki, która posiada ujemny kapitał własny i zadłużenie w kwocie 3,2 mln zł (o jutrzejszej dotacji piszemy TUTAJ). Zdaniem akcjonariuszy, prezes nie sprostał zadaniu i jego odwołanie jest niezbędne w procesie ratowania klubu.
Mikołajko najprawdopodobniej nie pożegna się ze spółką i zostanie w klubie na stanowisku niższego szczebla. Kto będzie nowym prezesem? Na pewno nie zostanie nim Wojciech Borecki. Według naszych informacji, rozmowy z potencjalnym kandydatem są na zaawansowanym etapie. Nie jest to osoba związana z regionem, inną miejską spółką lub zakładem. Kandydat w przeszłości kierował piłkarskim podmiotem.
Na stanowisku dyrektora sportowego ma pozostać Andrzej Rybarski.
bak
Oceń artykuł:
42 5Komentarze 51
Był sterowany z ratusza i nie wierzę że się to zmieni ale liczę na bardziej wysublimowane podejście sterujących
Zagłebie Sosnowiec ma 7 mln zł budżetu, wszystko się im spina i awansowali. Tutaj więcej, wydajemy więcej niż mamy i płaczemy że miasto daje za mało... No to są przeciez słowa z Mikołajki żywceem cytowane. Podpisz się pan imieniem i nazwiskiem lepiej...
EX, LE i LM naraz.
bo jak się dowiecie kto nim będzie, to zaczniecie dopiero biadolić
Pan Mikołajko musiał odejść, ponieważ media i mieszkańcy wyrazili swoje niezadowolenie. Władza jakby nie patrzyła z góry na ludzi, przytłoczeni krytyką i błędami, musieli takie decyzje podjąć.
Ale ile się po drodze zniszczyło dorobku klubu i wprowadziło wiele podziałów i kłótni. Po co to wszystko było?
Klauzula informacyjna ›