Ponad 200 tys. zł. TSP płaci "pośrednikom transakcyjnym"
PZPN opublikował raport z wynagrodzeniami jakie poszczególne kluby szczebla centralnego wypłaciły pośrednikom transakcyjnym. Podbeskidzie w ciągu roku zapłaciło ponad 200 tys. zł.
Dokument został udostępniony na stronach PZPN i obejmuje okres od kwietnia 2017 do marca 2018. W tym czasie wszystkie klubu zaplecza ekstraklasy zapłaciły pośrednikom transakcyjnym ponad 2,3 mln zl. Podbeskidzie w ciągu roku wypłaciło agentom ponad 208 tys. zł. To czwarty wynik w I lidze.
Z raportu dowiadujemy się, że więcej na wynagrodzenia dla pośredników wydały tylko GKS Katowice (ponad 322 tys. zł), Zagłębie Sosnowiec (ponad 354 tys. zł) oraz Ruch Chorzów (ponad 474 tys. zl).
Kwoty wszystkich klubów szczebla centralnego dostępne TUTAJ.
bak
Artykuł wyświetlono 3734 razy.
Oceń artykuł:
4 2
Średnia ocena 3.7/5 dla "Ponad 200 tys. zł. TSP płaci "pośrednikom transakcyjnym"" bazuje na 6 głosach.
Zobacz również
Komentarze 17
Szafa grająca.
Kontuzja Hiszpana to fikcja zmyślona tylko po to ,by zamydlić oczy po masakrycznym transferze... Byłem na sparingu z Piastem i ... nie tylko ja ,ale osoby obok mnie siedzące też to zauważyły,że ten Pan uprawiał inną dyscyplinę jak piłka nożna. Po prostu to był transfer w ciemno i decydenci tłumaczą się kontuzją,bo jak przyznać się do błędu?
gość55
Czy mogło być podium po zapłacie naszemu menago za Konrada ?
.......
jeżeli to prawda, że tyle prowizji zażądał Bartek, to ani drogi ani tani nie jest; 208 tys. dzielone na 8 to wychodzi średnio 26 tys. na łeb nowego kopacza, a należy pamiętać że Gutowski nie przychodził z zewnątrz tylko miał przedłużyć kontrakt.
elo ziom
nie, bo Konieczny chcial 17 tys. zł za bodajże 3 letniom umowe
dfg
hiszpana wciąż nozka boli,,,,i nie gra a kase goli.
Gutierrez
Hiszpan podobno ma taką nadwagę że w rugby powinien grać. Kto go tu ściągał?? Co tu jest grane???
Tramper
Co wy żeście się tego Hiszpana uczepili? Zawodnik nie wytrzymał okresu przygotowawczego i przyszła kontuzja, w meczu z Górnikiem był wyróżniającą się postacią.
100%BB
Na 6 z 10 przypadków menadżerowie posiadają zwyczajnych kopaczy i de facto nie wiem czy kluby muszą czy daja się tak łatwo nabierać na to co podsyłają im ci kolesie. Ten Hiszpan jest dobrym przykładem, jeszcze nie kopnął piłki w Polsce a już jest kontuzjowany. Dziwne dla mnie żeby zawodowy piłkarz z Hiszpanii, kopał w piłke za 4-5 tys euro, to dla piłkarzy z zagranicy to chyba jakieś żarty zapewne. Kolejnym przykładem jest nasz były kopacz pan Deja, nie wiadomo jak i za co ale znalazł sie w Cracovii, a teraz w Krakowie mają problem bo chca kopacza, wypożyczyć, ale nikt go nie chce i mają problem a płacić muszą.
W tym tkwi gdzieś haczyk i to jest jeden z problemów naszej piłki nożnej. Co przekłada się na poziom i jakośc żenująco słaba jakość zaczynając od ekstraklasy. Menadżer okazuje się zwycięzcą w takiej rozgrywce, bo jak piłkarz nie zagra w danym klubie on swoja dolę skasuje, a jak piłkarz sie rozwinie to zaraz będzie upychanie zagranice za jeszcze większe prowizje.
Góral
Może wreszcie Rybarski by coś powiedział...W tym temacie...
He he ,dyrektor z tylnego siedzenia
.......
a co ten artykuł ma udowodnić? Pomijając efekty transferowe i celowość sprowadzania tego czy innego kopacza, to wystarczy wgłębić się w raport by zauważyć że nie jest to jakoś rażąco dużo, wszystkie kluby o zbliżonych budżetach wydawały na to mniej więcej podobnie ( z wyjątkiem Ruchu, ale tam od lat jest wszystko postawione na głowie). Zamiast liczb ciekawsze byłoby zestawienie procentowe w stosunku do budżetu i to nie tylko Podbeskidzia ale także innych drużyn, także Rekordu czy BKS-u. Prawda jest taka że prawie każdy kopacz szczebla centralnego ma agenta który nie pracuje za darmo.
endrju
sporo jak na ten szrot co się tu sprowadza, ciekawe ile Hiszpan kosztował...
Klauzula informacyjna ›