Dwie różne połowy. Bez punktów z wyjazdu

Tak jak tu zostało w kilku postach napisane ja również uważam, że trener nie ma w stu procentach wolnej ręki przy doborze składu na mecz. Nie gra potencjalnie najlepszy możliwy skład, bo prawdopodobnie są realizowane jakieś układy menadżerskie.
Niedobrze się to musi odbijać na drużynie, zresztą nietrudno się tego domyśleć. Szkoda, zanosi się na kolejny zmarnowany sezon z grą i wynikami poniżej wartości oczekiwanej przez kibiców.

Ponad połowa zawodników, którzy wychodzą teraz w podstawie ma LEPSZYCH zmienników. Za sprawą dyrektora sportowego trener nie może jednak dokonać zmian. Jak to możliwe, że prezes na to pozwala? A może to dyrektor tak naprawdę jest prezesem?

Piłka nożna klubowa przechodzi w Polsce bardzo powazny kryzys nie inaczej jest w Podbeskidziu. Kryzys ten widoczny i nie trzeba zbyt wiele sie o tym rozpisywać. A do tego nie ma jedności w drodze do celu.
Skoro Guga nie był kontuzjowany i nie było żadnej innej informacji przed meczem, jego brak w składzie jest co najmniej dziwny jak gra Podbeskidzia w 2 połowie meczu.
Bardzo dużo czasu zajmie sprzątanie i porządkowanie bo byłym prezesie co już pisałem, teraz pozostaje kwestia dyrektora sportowego jaką ma wiedzę i kwalifikacje. Bo jeśli te by były to mniemam że w ekstraklasie biłby się o tego gościa niejeden klub piłkarski.
Sciągnieto obcokrajowców jeden nie grał w ogóle a stoper w dwójce w meczy przeciwko ekipie Radziechowy Wieprz.
A tym czasem taki Goncerz zalicza w barwach Podbeskidzia, kolejną kompromitację, ze którą odbierze przewidziana w umowie wypłatę za miesiąc dokładnie.

Sladek i Kolar raczej w pierwszym składzie nie zagrają bo są od Kociana nie ważne że Goncerz nadaje się obecnie tylko do podawania piłek zamiast chłopców za bramką zawzięty góral nie dopuści ich do powąchania trawy w pierwszym składzie I tak się bawią chłopcy w piaskownicy i tyle . Bo a nuż jeden albo drugi przez regularną grę by odpalił i jak by to wyglądało że być może ten Kocian nie był taki zły i jak by dyrektor sportowy wyglądał?????

trener nie widzi lub nie chce widzieć graja niby najlepsi,,,,,,

Byle do wyborów. A w nich tylko zwycięstwo Okrzesika. Ostatnia nadzieja Podbeskidzia.

Postawić na Guge plachete kostorza na zmiany kozak bo to co jest teraz to tragedia. Bak i jonczy to poziom 0
Panie trenerze zacznij korzystać z potencjału który masz na ławce

idzie idzie na awans do 2 ligi idzie haha brawo lesnicy

Bougaidis za Jończego, Rzuchowski za Rakowskiego i Gruzin za Wiktorskiego

goncerz aut rezerwy

Każda porażka cieszy

lesczynski na lawe i to od następnego meczy co mecz to babol lesczynskiego lub obrony.

goncerz i bak,moskwik, natychmiast powinni być przesunieci do rezerw i w trybie natychmiastowym,,,ci kopacze spuszcza nas do 2 ligi, czemu nie gra placheta rzuchowski kozak gach na nich postawić tylko trener ma swoje alibi i to nic nie daje,trenerze więcej odwagi i będzie dobrze,

Niech w końcu dotrze do niektórych hurraoptymistów że mamy drużynę na walkę o utrzymanie a nie o awans!

Sprzątanie bałaganu i dogaszanie celowo położonego ognia przez poprzedniego prezesa TSP, zajmie moim zdaniem jeszcze trochę czasu. Po drugie to był dziwny mecz i wydaje się że to mogło byc "rozliczenie" za poprzedni sezon kiedy Puszcza ratowali nam tyłki żeby Podbeskidzie na koniec nie spadło w strefę barażową czy na miejsca spadkowe.
Widać zresztą po składzie na ten mecz, a kiedy z boiska zszedł Kostorz, siła ofensywna drużyny zmalała i to znacznie.
Gdzie był Guga gdzie jest Bougaidis? Przecież to tez były pomysły naszego dyr. sportowego podobnie jak transfer Goncerza, którzy zmarnował kilka dobrych wrzutek od Kostorza w meczu z Puszczą.
Jest co sprzątać żeby cokolwiek odbudować w Podbeskidziu. Po klesce Reprezentacji Polski w Rosji i kompromitacji w wydaniu naszych reprezentantów ligowych w europejskich pucharach, widać następuje odwrót kibiców od piłki nożnej w polskim ligowym wydaniu. Dawno nienotowana frekwencja na Stadionie Miejskim, gdzie wygraną z Wartą Poznań, oglądało tyle kibiców ile przyszło swego czasu mecz barażowy z Pelikanem Łowicz o grę w 1 lidze.
Przez grzeczność nie wspomniano ile to klub sprzedał karnetów na obecny sezon. Nie ma się czym chwalić, po prostu by sie ośmieszyli tymi liczbami.
Pan Łukosz uratował finanse i tym samym Podbeskidzie, niech pomyśli bardziej jak poskładać drużynę aby dostać sie na poziom ligowy, który gwarantuje pieniądze z Canal Plus, a dopiero potem niech się rozlicza z klubem za 900 tys wyłożone z własnej kieszeni. A także niech zacznie rozmawiać ze sponsorami że reklama nawet poprzez sport kosztuje, dzięki temu klub może iśc naprzód. Jak pokazało badanie finansów klubów 1 ligi, za czasów prezesa Mikołajki, tylko miasto i Łukosz dawali kasę i trochę skapnęło z biletów i karnetów. Reszta sponsorów w klubie miała darmową reklamę i widać nieźle sie wszyscy bawili, a klub tonął w długach.

Co to za skład!? Gdzie Guga? Czyżby jakiś transfer last minute? Najwyższy czas na jakieś zmiany w obronie, jeden z najlepszych na wiosnę Grek nagle nie mieści się w składzie!? Może pora dać szansę 2 bramkarzowi, bo w ostatnim meczu to przecież Leszczyński na spółkę z Moskwikiem oddał punkty... A za pozyskanie Goncerza ktoś powinien wylecieć! Mamy utalentowanych juniorów, którzy odchodzą do innych klubów, a sprowadzamy piłkarski szrot...

Dziwne to.Malutkie klubiki jak Bytowia,Wigry czy Puszcza praktycznie bez pieniedzy graja jak z nut,a my Katowice czy Opole jestesmy posmiewiskiem dla kibicow z malych miasteczek.

Dobrze, że mamy Rekord. Jutro znowu 10 zaaplikuje.

Smieszne tłumaczenie piłkarzy po meczu,nie było karnego dla puszczy.

Ktory to juz przegrany wygrany mecz...Goscie z łapanki,jesteśmy slabi jak rok po roku,dlugi w miarę splacone,bawimy się dalej,moze utrzymanie,może...Zapraszamy naiwnych na kolejne spotkanie i tak w kółko,zenada...