Gruzini minimalnie lepsi od "Górali"
Beniaminek gruzińskiej ekstraklasy okazał się nieznacznie lepszy od zespołu Podbeskidzia. Na murawie decyzją trenera Krzysztofa Brede ponownie pojawiła się większa rzesza zawodników.
Pierwszą połowę zdominowali Gruzini. Dobrze w bielskiej bramce spisywal się Wojciech Fabisiak, a Podbeskidzie starało się odpowiadać skrzydłami. Aktywny był zarówno Kacper Kostorz, jak i Przemysława Płachety. Rywale na prowadzenie wyszli na początku drugiej połowy po strzale oddanym z pole karnego.
Po wymianie składu "Górale" ruszyli mocniej do ataku. Nad poprzeczką uderzał m.in. Marko Roginić, a z rzutu wolnego próbowali Miłosz Kozak i Łukasz Sierpina. Brakowało jednak precyzji.
WIT Georgia Tibilisi - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
Podbeskidzie: Fabisiak - Jaroch, Jończy (60. Bougaidis), Komor (60. Jończy), Gach (60. Oleksy) - Kostorz (60. Kostorz), Rakowski (60. Guga), Rzuchowski (60. Gomez), Płacheta (60. Kozak) - Gandara (60. Hilbrycht) - Roginić (60. Sabala).
db
Oceń artykuł:
6 13Komentarze 13
- w kilku początkowych meczach, jeżeli wygramy wszystko, to gramy o EX
- jeżeli potracimy punkty , to gramy o pewne utrzymanie
TSP powalczy na maksa- czy to wystarczy zobaczymy,
bo podobne ambicje ma wiele innych mocnych klubów.
Pozdrawiam wszystkich fanów piłki nożnej, a szczególnie nowych młodych i starszych kibiców TSP
1-sparing sprawdza całą kadrę, wynik jest drugorzędny
2-trener wie co robi, a składu w pierwszym meczu nie ODKRYWA się na wiele dni wcześniej .
TSP ma mądry zespół- ja w ten zespół absolutnie wierzę.
Puste gadanie, że chcemy awansu itp. nic nie znaczy.
- mecz sparingowy niczego nie prognozuje.
TSP walczy i wierzę że zwycięży
Klauzula informacyjna ›