Z czołówką wygrać nie potrafią
Do porażki ze Stalą Mielec i ŁKS Łódź w sobotę Podbeskidzie dołożyło przegraną z Sandecją Nowy Sącz. "Górale" nie radzą sobie z zespołami będącymi w ścisłej czołówce rozgrywek.
Pierwszy gol dla gospodarzy padł jeszcze przed przerwą. Sandecja przerwała akcję Podbeskidzia i wyprowadziła kontratak, który zamienił na bramkę Mateusz Klichowicz. W końcówce drugiego gola dołożył Michal Piter-Bućko. Były zawodnik "Górali" pewnie wykorzystał rzut karny po faulu Gugi.
Mimo porażki, Podbeskidzie utrzymało piątą pozycję w pierwszej lidze.
Sandecja Nowy Sącz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (1:0)
Bramka: Klichowicz (32'), Piter-Bućko (78' z karnego)
Sandecja: Kozioł - Flis, Szufryn, Baran, Małkowski (75. Flaszka) - Kun, Ogorzały (90. Maślanka), Chmiel, Piter-Bućko, Kasprzak - Klichowicz (85. Gabrych).
Podbeskidzie: Fabisiak - Jaroch, Wiktorski, Jończy, Gach - Kostorz, Rzuchowski (81. Mystkowski), Guga, Rakowski (75. Roginić), Kozak (36. Płacheta) - Sabala.
db
Foto: Jakub Ziemianin/TSP
Komentarze 43
Nawet tacy starzy gracze Sandecji , jak Chmiel, Bućko, Małkowski są od naszych graczy lepsi.
Nie chodzę na kolejne mecze choć mam karnet.
Pozdrawiam kibiców.
Źle to wszystko wygląda. Zapowiada się kolejna rewolucja w drużynie na nowy sezon, ciężko nawet zliczyć która z kolei.
Znowu będziemy mieć niezgrany zespół. Gdyby chociaż trafił się nam ktoś kto te klocki umiałby poukładać....
Podobno komentarze są czytane przez sterników klubu, więc nawiąże do okołoboiskowych spraw. Materiały TV klubowej to dno. Chłopaki z Video-Ligi robili to o niebo lepiej.
@Escobar - co ty masz z tym Ojrzyńskim? to strażak a nie trener, pewnie Płock utrzyma, ale w przyszłym sezonie z stamtąd też wyleci. Darciem ryja na dłuższą metę za wiele się nie zdziała, a on tylko tyle potrafi i ta jego wyszukana taktyka czyli jeżdżenie na tyłkach i laga do przodu.
Klauzula informacyjna ›