Trzy minut wystarczyły, by Raków Częstochowa zadał dwa decydujące ciosy i pokonał Podbeskidzie. Przy obu golach asystę zaliczył skrzydłowy Piotr Malinowski, były gracz "Górali".

Podbeskidzie w 12. minucie dwukrotnie mogło objąć prowadzenie. Najpierw piłka trafiła w poprzeczkę po uderzeniu Kacpra Kostorza, a po chwili w poprzeczkę trafił Mario Roginić. Gospodarze mogli odpowiedzieć chwilę później za sprawą Piotra Malinowskiego, ale świetnie zachował się Rafał Leszczyński.

Raków objął prowadzenie w drugiej połowie. Pierwszego gola zdobył głową Szymon Lewicki, który w przeszłości występował w Podbeskidziu. Chwilę później drugą bramkę dołożył Marcin Listkowski. Przy obu golach asystował Malinowski, którego również doskonale pamiętają bielscy kibice.

Dzięki wygranej Raków przypieczętował awans do ekstraklasy. Podbeskidzie jest szóste.

Raków Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:0 (0:0)
Bramka: Lewicki (49'), Listkowski (52')

Raków: Gliwa - Noiszewski, Petrasek, Kasperkiewcz - Malinowski, Schwarz, Sapała, Kun - Szczepański (88. Wróblewski), Lewicki (68. Musiolik), Listkowski (81. Bartl).

Podbeskidzie: R.Leszczyński - Gach, Jończy, Wiktorski, Jaroch - Gandara (77. Bieroński), Rakowski, Gomez - Roginić (82. Hilbrycht), Sabala (72. Mystkowski), Kostorz.

db

Foto: Jakub Ziemianin/TSP