Po golach Michała Rzuchowskiego i Bartosza Jarocha z rzutu karnego Podbeskidzie zremisowało z GKS-em Jastrzębie. Bramkę dla gości zdobył Kamil Adamek, były napastnik "Górali".

Spotkanie świetnie rozpoczęło się dla Podbeskidzia. Po rzucie rożnm piłka trafiła pod nogi Michała Rzuchowskiego, który bez zastanowienia uderzył w kierunku bramki otwierając wynik. Goście odpowiedzieli w 21. minucie. Prawym skrzydłem popędził Rafał Adamek, mocno dograł w pole karne do swojego brata Kamila, a były napastnik "Górali" wpakował piłkę do bramki Rafała Leszczyńskiego.

Chwilę później Jastrzębie już prowadziło. Po bardzo dobrym rozegraniu rzutu rożnego przez Farida Alego na piątym metrze odnalazł się Kamil Szymura i z główki uderzył nie do obrony. Podbeskidzie wyrównało dopiero po przerwie. Z rzutu karnego swojego szóstego gola w sezoni zdobył Bartosz Jaroch. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała - GKS Jastrzębie 2:2 (1:2)
Bramki: Rzuchowski (12'), Jaroch (51' z karnego) - K. Adamek (21'), Szymura (25')

Podbeskidzie: R. Leszczyński - Jaroch, Komor, Jończy, Gach - Kostorz, Gomez, Rzuchowski (86. Guga), Płacheta (81. Gandara) - Roginić, Sabala (67. Mystkowski).

GKS: Drazik - Gojny, Kawula, Szymura, Wolniewicz - Ali (86. Chochulski), Skórecki (70. Mazurkiewicz), Jadach, Jaroszek, R. Adamek - K. Adamek (88. Żak).

db

Foto: Jakub Ziemianin/TSP