Haratyk poza finałem. Nieudany konkurs kulomiota
To była zdecydowanie największa sensacja eliminacji pchnięcia kulą. Do finału rozgrywanych w Katarze mistrzostwa świata w lekkiej atletyce nie zakwalifikował się Michał Haratyk.
Zawodnik reprezentujący barwy Sprintu Bielsko-Biała w najdalszej próbie pchnął 20,52 m i był to wynik bardzo daleki od jego najlepszych wyników w tym roku (22,32 m i rekord Polski podczas zawodów w lipcu).
Tym samym mistrz Europy z 2018 roku sklasyfikowany został dopiero na szesnastym miejscu w kwalifikacjach (do finału awansowało dwunastu najlepszych kulomiotów).
db
Foto: Tomasz Kasjaniuk/PZLA
Artykuł wyświetlono 2382 razy.
Oceń artykuł:
1 5
Średnia ocena 1.7/5 dla "Haratyk poza finałem. Nieudany konkurs kulomiota" bazuje na 6 głosach.
Zobacz również
Komentarze 6
KiBBic
Krótko mówiąc, dostosował się do poziomu piłkarzy i siatkarzy walczących o awans...
100%BB
Zawsze jest cel, przypominam, że nasz młociarz pan Fajdek, miał miec murowany medal 3 lata temu na letnich igrzyskach olimpijskich a nie wszedł nawet do ścisłego finału. Jeśli wynik rzutu kula nie jest dziełem przypadku oznacza, że naszego zawodnika mogła zjeść trema i brak doświadczenia na tej rangi zawodach. Wypada powalczyć o Igrzyska w Tokio a potem w zawodach o medal. Moim zdaniem najważniejsza impreza dla sportowców w karierze.
Maciek
Bywa. To i tak 16 miejsce na świecie.Powinien dostać jakis emblemat Bielska-Białej, aby sie w nim pokazywać.
ben
Na mistrzostwach to niemożliwe. Tam jest reprezentantem Polski a nie miasta
glos miasta
Maciek jeśli chodzi o emblemat miasta to proponuje wielkie wonsy lub betoniarke.
Klauzula informacyjna ›