- Gratuluję chłopakom zwycięstwa, gratuluję tego zaangażowania, wiary w to, że mimo tej średniej pierwszej połowy chłopaki wierzyli. W szatni było to widać, że kwestią czasu będzie gdy strzelimy tą jedną czy drugą bramkę. Spodziewaliśmy się, że Chojniczanka będzie grała w taki sposób, że przyjmie kontratakujący styl gry, że będą bronili się nisko, prawie całym zespołem na swojej połowie.

- Mieliśmy plan, żeby ich złamać, byliśmy cierpliwi, mimo, że można było to zrobić wcześniej, dzięki czemu wynik otworzyłby się już w pierwszej połowie, gdzie poszlibyśmy z powiewem tego wiatru i szybciej zamknęli ten mecz, a tak przez rzut karny wkradło się troszeczkę nerwowości w naszej grze i zrobiło się niepewnie. Najważniejsze, że dowieźliśmy ten wynik do końca i jesteśmy szczęśliwi, że zamykamy ten rok zwycięstwem. Mam nadzieję, że w ten sam sposób rozpoczniemy przyszły rok.

db

Foto: Jakub Ziemianin/TSP