Tytułowa impreza może stać się faktem za sprawą Kuloodpornych Bielsko-Biała, którzy ubiegają się o organizację turnieju finałowego Ligi Mistrzów w ampfutbolu. W przypadku otrzymania prawa organizacji turnieju TS Podbeskidzie będzie jego współorganizatorem wraz z Fundacją Kuloodporni.

Na spotkaniu z mediami prezes Fundacji Kulooodporni, Daniel Kawka przedstawił najważniejsze informacje zawarte we wniosku aplikacyjnym. W turnieju, który zaplanowano w dniach 22-24 maja 2020, rywalizuje osiem drużyn. Jeżeli to kandydatura Kuloodpornych zyska największe poparcie europejskich federacji to AMP futbolowa Liga Mistrzów zagości na stadionach w Bielsku-Białej - obiekty przy ul. Młyńskiej oraz Stadion Miejski oraz w Czechowicach-Dziedzicach na stadionie przy ul. Legionów.

Kuloodpornych w staraniach o organizację wspierają władze Bielsko-Biała i Czechowic-Dziedzic. - Środowisko skupione wokół Kuloodpornych stworzyło w naszym mieście coś pięknego przy, tak naprawdę niewielkiej pomocy z zewnątrz. Myślę że już czas, aby miasto włączyło się w to mocniej, tym bardziej, że ten projekt znakomicie łączy i promocję sportu i promocję miasta. Będzie to nowy etap w sportowej twarzy miasta. Liczymy na to, że ten piękny stadion ponownie będzie tym czynnikiem, który zadecyduje o przyznaniu nam dużej imprezy - mówił prezydent Jarosław Klimaszewski.

Współorganizatorem turnieju będzie TS Podbeskidzie, którego prezes Bogdan Kłys wyjaśniał dlaczego współpracuje z Kuloodpornymi. - Jesteśmy największym klubem piłkarskim w regionie i sukcesy sportowców z naszej okolicy, które rozsławiają nasze miasto zawsze bardzo nas cieszą. Mamy z Kuloodpornymi podpisaną umowę o współpracy, którą realizujemy nie tylko przy tej okazji. Podczas turnieju będziemy wspierali ich swoim doświadczeniem w organizacji imprez na stadionie, ponieważ znamy ten obiekt.

Daniel Kawka przedstawił szczegóły wyborów gospodarza turnieju Ligi Mistrzów. - Głosy oddają przedstawiciele każdej krajowej federacji zrzeszonej w EAFF. Wymagania w tym roku zostały mocno zawyżone, przez co tylko nasza kandydatura oraz zgłoszenie federacji Turcji zostało przyjęte. Szanse oceniam pół na pół, ale trzeba przyznać, że konkurencja turecka jest bardzo mocna. Turcja to potęga jeśli chodzi o ampfutbol, ale Polska również znaczy coraz więcej, dlatego jestem dobrej myśli.

Decyzja zapadnie 17 grudnia. Wtedy dowiemy się czy ampfutbolowa Ligi Mistrzów zagości w Bielsku-Białej.

db

Foto: Jakub Ziemianin/TS Podbeskidzie