Porażką Rekordu zakończyło się wyjazdowe spotkanie do Jastrzębia, gdzie miejscowy GKS okazał się minimalnie lepszy od biało-zielonych. Rywale uciekają ekipie z Cygańskiego Lasu.

Początek spotkania należał do gości, którzy chyba nieco ambicjonalnie podeszli do rewanżowego pojedynku z GKS-em. Po kilku groźnych akcjach pod bramką Grzegorza Drazika, do ofensywny przeszli piłkarze GKS-u. Ostatecznie po niezbyt porywającej pierwszej części spotkania w drugiej skuteczniej zagrali miejscowi. W 55. minucie jastrzębianie przeprowadzili akcję za trzy punkty. Po stracie w środku pola do siatki biało-zielonych trafił Tomasz Kocerba. Taki obrót sprawy tylko podkręcił tempo kolejnych minut czwartoligowego szlagieru, bowiem z porażką nie chcieli pogodzić się bielszczanie.

W 64. minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Mateusz Żyła, a chwilę później niecelnie strzelał Dawid Ogrocki. Już w doliczonym czasie gry zablokowany został strzał głową Krzysztofa Koczura i ekipa z Cygańskiego Lasu powiększa stratę do miejsca gwarantującego awans.

GKS Jastrzębie - Rekord Bielsko-Biała 1:0 (0:0)

Rekord: Chwałka - Maślorz, Rucki, Jaroszek, Gaudyn - Stolarczyk (65. Ogrocki), Jaroś (57. Koczur), Papatanasiu (79. Bojdys), Żyła - Woźniak, Sikora (70. Pidczenko).

bak