Podbeskidzie grało dziś jak z nut i wysoko pokonało Wigry Suwałki. Bohaterem spotkania został Kacper Gach. Obrońca otworzył wynik meczu i wywalczył rzut wolny, po którym gola strzelił Rafał Figiel.

Początkowe minuty spotkania były bardzo wyrównane, ale to "Górale" objęli prowadzenie w 32. minucie meczu. Piłkę do nadbiegającego Kacpra Gacha wyłożył Marko Roginic, a obrońca Podbeskidzia zdobył pierwszego gola. Po zmianie stron wynik podwyższył uderzeniem z rzutu wolnego Rafał Figiel.

Po niespełna godzinie gry było już 3:0. W pole karne dośrodkowywał Figiel, a skutecznym strzałem głową popisał się Dmytro Baszlaj. Było to pierwsze trafienie ukraińskiego stopera w bielskich barwach.

W końcówce czerwoną kartkę zobaczył Mohamed Loua z zespołu gości i Podbeskidzie grało w przewadze. Wynik meczu ustalił przepięknym uderzeniem z około 25 metrów Michał Rzuchowski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Wigry Suwałki 4:0 (1:0)
Bramki: Gach (32'), Figiel (47'), Baszlaj (58'), Rzuchowski (89')

Podbeskidzie: Polacek - Jaroch, Baszlaj, Osyra, Gach - Sierpina, Rzuchowski, Figiel, Danielak (67. Marzec) - Sopoćko (88. Laskowski) - Roginić (81. Biliński).

Wigry: Kąkolewski - Król, Ozga, Dobrotka, Matuszewski - Wasilewski (46. Sauczek), Najem (56. Wełniak), Loua, Huertas, Bartczak - Oremo (56. Żebrakowski).

db

Foto: Artur Jarczok