Podbeskidzie przegrało dziś z Pogonią Szczecin i odpadło z Pucharu Polski. Gospodarze mogą mieć pretensje tylko do siebie, bo nim stracili gola w 90. minucie wypracowali sobie dwie doskonałe okazję, by wygrać z ekstraklasową drużyną.

Pierwszą okazję na początku drugiej połowy zmarnował Maksymilian Sitek. 23-latek występujący z konieczności w roli napastnik otrzymał świetne podanie od Samuela Nnoshiri'ego, ale mając przed sobą tylko bramkarza uderzył wysoko nad bramką. Osiem minut przed końcem z sześciu metrów nad bramką huknął Marcel Misztal do którego piłkę wycofał wbiegający w pole karne Maksymilian Banaszewski.

Pogoń zbyt wiele akcji nie wykreowała, ale była zabójczo skuteczna. Już w doliczonym czasie gry prawą stroną popędził Adrian Przyborek, który następnie zauważył niepilnowanego Kamila Grosickiego i wycofał do niego piłkę. Reprezentant Polski uderzył obok słupka i Patryk Procek mógł wyjąć piłkę z siatki. 

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 0:1 (0:0)
Bramka: Grosicki (90')

Podbeskidzie: Procek - Chmulecky, Mikołajewski, Hlavica - Ziółkowski, Kolenc (82. Mi. Stryjewski), Nnoshiri (82. Jodłowiec), Tomasik - Banaszewski, Sitek (65. Kadrić), Misztal.

bb