Sprawdzę, sprawdzę - myślę że na dniach.
Chudziną nie jestem, ale mimo jakieś tam nadwagi, na rowerze na raz potrafię zrobić 60-70-80 km, nawet raz mi się w tym miesiącu zdarzyło wykręcić 100km. Więc jakaś tam kondycja jest.
Tylko zdaję sobie sprawę, że jazda na rowerze to jest praca innych mięśni niż w trakcie biegu, więc mogę polegnąć.
Ale motywacja jest więc będę próbować
Jeszcze jedna ważna rzecz, spoglądam właśnie na jeden profil w endomondo, którego właściciel właśnie biega na tym stadionie i widzę, że biega w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara - rozumiem, że jest to właściwy kierunek?
Przyznam się szczerze że się na tym nie znam, a wybierając się tam pobiegać i akurat nikogo by nie było, to pobiegłabym w kierunku zgodnym z ruchem wskazówek zegara, bo taki wydaje mi się właściwy - z punktu widzenia laika.
Dla rasowego biegacza dużym zdziwieniem by było zobaczyć takiego osobnika biegnącego "pod prąd"?