Bielsko-Biała.

W zasadzie wszystko jest możliwe. Liczę, że jeżeli przegramy to niewiele. Możemy też wygrać, ale małą różnicą - tak szanse PiS ocenia dotychczasowy poseł Jacek Falfus.

W jego opinii ostatnie przedwyborcze sondaże były niedokładne i raczej nie sprawdzą się. Różnica między PO i PiS powinna być w granicach 3-4 punktów - uważa Falfus. Wszystko wskazuje na to, że dziś dużo więcej osób poszło do urn wyborczych. - Frekwencja jest lepsza niż 2 lata o około 10 proc. Tak mi to wygląda u nas - mówi Jacek Falfus.

Przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwość ostatnie godziny spędził u przyjaciela.  Po mszy odwiedziłem lokal wyborczy, a wieczór spędzę w gronie bliskich obserwując prognozy wyników w telewizji. Liczę, że utrzymamy cztery mandaty w naszym regionie. Pięciu posłów to nasze marzenie -  dodaje Falfus..