Firmy cate-ringowe dostarczające posiłki do szpitali żądają renegocjacji umów. Chcą, by stawki za żywienie wzrosły o co najmniej 15 proc. W przeciwnym razie straszą zerwaniem umów. Problem jednak w tym, że szpitale związane zapisami ustawy o zamówieniach publicznych nie zawsze mogą godzić się na podnoszenie stawek przed zakończeniem kontraktów.

Podwyżki jednak mogą być jeszcze bardziej drastyczne, bo od %071 stycznia 2008 r. najniższe wynagrodzenie wzrośnie o 20 proc. do 1126 zł brutto. Firmy cateringowe będą musiały więcej zapłacić sprzątaczkom i pracownikom roznoszącym obiady. Dodatkowo od stycznia stawka podatku VAT na usługi gastronomiczne może wzrosnąć z 7 do 22 proc. Polska stara się o wydłużenie okresu przejściowego o trzy lata do 2010 r., ale Niemcy, Dania i Austria są temu przeciwne.

Źr. Dziennik Zachodni