W lokalu przy ulicy Wzgórze pojawili się nocą dwaj mężczyźni. Zachowywali się głośno i wulgarnie. Gdy inni klienci próbowali zwrócić im uwagę, zareagowali agresją. Doszło do ostrej wymiany zdań. Agresywnych klientów udało się jednak wyrzucić. Właściciel zamknął drzwi i nie zamierzał wpuścić zadymiarzy do środka. Wówczas ci wezwali posiłki - dwóch znajomych. Kopniakami wyłamali drzwi i wpadli do restauracji. Zdemolowali lokal i zaatakowali klientów oraz obsługę lokalu. Burdę przerwała interwencja policjantów. Mężczyźni byli pijani, trafili do aresztu. Grozi im kara 3 lat pozbawienia wolności.

Źr. Dziennik Zachodni