W sobotę wieczorem jeden z mieszkańców ul. Barlickiego poinformował policję o małym dziecku, które niebezpiecznie wychyla się przez otwarte okno mieszkania znajdującego się na drugim piętrze. W tym czasie upojony alkoholem tatuś ucinał sobie wieczorną drzemkę.

Policjanci udali się na miejsce zdarzenia, lecz nikt z domowników nie odpowiadał na ich pukanie do drzwi. W tej sytuacji funkcjonariusze wezwali na pomoc strażaków, którzy przy pomocy specjalistycznego sprzętu dostali się do mieszkania przez otwarte okno. Wbrew przypuszczeniom, dziecko nie przebywało w domu samo. Oprócz niego w mieszkaniu zastali śpiącego, nietrzeźwego ojca 2-latka. Badanie alkomatem dało wynik 2 promili alkoholu.

Policjanci przekazali dziecko pod opiekę babci. Nieodpowiedzialny ojciec został przewieziony do policyjnego aresztu. Odpowie za narażenie syna na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę pięciu lat więzienia.

                                                                                                                                                                                mad