Trzej bielszczanie w wieku 23-31 lat włamali się do kilkudziesięciu pomieszczeń biurowych w szpitalach, przedszkolach i na stacjach benzynowych. Szczególnie wyspecjalizowali się w kradzieżach halogenów z pojazdów.

Policjanci komisariatu III w Bielsku-Białej zlikwidowali złodziejską szajkę. Funkcjonariusze ustalili, że w ciągu ostatnich dwóch lat zatrzymani skradli blisko 100 halogenów z różnych pojazdów. 23-letni Mateusz Z. i jego 27-letni kolega Bartłomiej F. grasowali nocami po bielskich osiedlach i z zaparkowanych pojazdów odkręcali lampy halogenowe. Następnie skradziony towar oferowali do sprzedaży za pośrednictwem internetu albo sprzedawali paserom.

Z przestępczej działalności uczynili sobie stałe źródło dochodu. W czasie włamań do pomieszczeń biurowych towarzyszył im zwykle 31-letni Sebastian B. Złodzieje włamali się między innymi do pomieszczeń administracyjnych w bielskich szpitalach przy ul. Sobieskiego i Wyzwolenia, skąd skradli monitory komputerowe, telefony komórkowe i gotówkę. 

Bartłomiej F. dokonywał włamań w czasie przepustek z zakładu karnego, gdzie przebywał od roku za wcześniejsze przestępstwa. Został warunkowo zwolniony przed dwoma tygodniami. Dziś bielski sąd – na wniosek policji i prokuratury – tymczasowo aresztował Mateusza Z. i Bartłomieja F. Obaj byli już karani za podobne czyny. Wobec ich starszego kolegi prokurator zastosował dozór policyjny. Za włamania i kradzieże mogą spędzić w więzieniu najbliższe 10 lat.

mad