Od lat znęcał się nad babcią, a wczoraj zagroził jej śmiercią. Aktualnie przeciwko agresywnemu wnukowi toczą się dwa inne postępowanie o pobicie. Za swój ostatni wybryk trafił do aresztu.

Policjanci zostali wezwani na interwencję do jednego z mieszkań przy ul. Handlowej w Bielsku-Białej, w którym nietrzeźwy wnuk wszczął awanturę ze swoją babcią. Wulgarnie ją przezywał, groził zabiciem. Policjanci obezwładnili 21-letniego awanturnika i zakuli go w kajdanki. Badanie alkomatem wykazało, że miał we krwi blisko 1,5 promila alkoholu.

Zatrzymany był już w przeszłości karany za znęcanie się nad 70-letnią krewną. Wówczas sąd skazał go na dwa lata pozbawienia wolności, zawieszając wykonanie kary na okres pięciu lat. Obecnie bielska policja prowadzi przeciwko niemu dwie sprawy o pobicie. Wczoraj decyzją sądu – na wniosek policji i prokuratury – agresywny wnuczek został tymczasowo aresztowany na okres dwóch miesięcy. Może trafić do więzienia nawet na pięć lat.

mad