Ulicami Bielska-Białej biegły wczoraj setki ludzi. W 18. edycji Biegu Fiata zwyciężył Kenijczyk. Pierwszy bielszczanin pokazał się na mecie cztery minuty później.

Tradycyjnie, peleton wyruszył spod bramy Fiata przy ul. Warszawskiej. Meta znajdowała się na placu Ratuszowym. Chęć pokonania ok. 10-kilometrowej trasy zgłosiło ponad 700 osób, w tym osoby na wózkach.

Jako pierwszy na metę dotarł Mathew Bowen Kosgei  z małej miejscowości w Kenii - Kapsowar. Pokonanie tej trasy zajęło mu 30 minut i 12 sekund. Honoru bielszczan bronił Wojciech Gajny, który dotarł na metę ponad cztery minuty po zwycięzcy.

mad