Zamiast kąpieli - OIOM
Kilka dni temu na działce położonej przy Al. Armii Krajowej w Bielsku-Białej, na której miał powstać niegdyś aquapark, pojawiły się ekipy budowlane. Część terenu niedoszłego parku wodnego została ogrodzona parkanem, a wewnątrz pojawiły się kontenery zaplecza placu budowy.
Wydarzenia te zelektryzowały wielu mieszkańców miasta, którzy od dawna z wielkim niesmakiem spoglądali na zapuszczoną działkę, w jednym z najbardziej atrakcyjnych rejonów Bielska-Białej, na której straszą fundamenty nigdy nieukończonego ogromnego aquaparku. Pomysł, aby obiekt taki powstał w stolicy Podbeskidzia narodził się jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku w głowach ówczesnych włodarzy miasta.
Zawiązano nawet spółkę z udziałem gminy, która przystąpiła do budowy parku wodnego na terenie pozyskanym właśnie od gminy, Plany te - choć może i ciekawe - okazały się megalomanią ówczesnych gospodarzy miasta, do realizacji których nie starczyło determinacji. Zwłaszcza, że kolejna ekipa, która zasiadła w bielskim ratuszu, nie wykazała zainteresowania dalszą realizacją tego projektu.
Od tego czasu nic się na miejscu niedoszłego aquaparku nie działo. Pojawiały się co prawda informacje, że terenem tym zainteresowani są przeróżni inwestorzy, zamierzający zagospodarować to miejsce, lecz do niedawna były to jedynie pogłoski. Teraz już wiadomo, że na części tego terenu powstanie nowoczesny niepubliczny szpital. Jego inwestorem jest spółka, do której należy prywatny Szpital Chirurgii Małoinwazyjnej i Rekonstrukcyjnej. Placówka od wielu lat (pod różnymi nazwami) działająca na terenie Bielska-Białej. Mieszkańcy znają ją głównie - choć nie jest to jedyny zakres prowadzonej przez nią działalności - z funkcjonującego w niej oddziału chirurgii plastycznej.
Szef szpitala Robert Sirek wyjaśnia, że spółka kupiła część (około jednej trzeciej) terenu po niedoszłym aquaparku i rozpoczęła tam budowę nowej siedziby. Obecnie szpital mieści się w budynku przy ulicy Bystrzańskiej, zaadaptowanym jedynie na jego potrzeby. Już niedługo będzie posiadał budynek szpitalny z prawdziwego zdarzenia, jeden z najnowocześniejszych w województwie śląskim. Oprócz sal zabiegowych, gabinetów itp., szpital dysponować ma około 40 łóżkami. Uruchomiony zostanie tam także oddział OIOM-u, co pozwoli rozszerzyć zakres usług medycznych w porównaniu z tymi, jakie obecnie wykonywane są przez tę placówkę.
Co stanie się z pozostałym terenem aquaparku? Chodzi o spory fragment gruntu, na którym straszą między innymi „ruiny” fundamentów. Nieoficjalnie wiadomo, iż prywatny inwestor jest zainteresowany budową na tej działce... hotelu.
Marcin Płużek (Kronika Beskidzka)
Artykuł wyświetlono 5457 razy.
REKLAMA
REKLAMA
Zobacz również
Komentarze 20
Fela
Faktem jest jednak, że na jakość leczenia wpływa organizacja pracy, jasne wymagania i odpowiednie do tych wymagań wynagrodzenie. Za te same pieniądze z NFZ można leczyć i tak, i tak. Ja chcę mieć wybór.
Rudniews
Ja myślę, że najpierw należałoby zacząć od usunięcia skompromitowanych polityków PO/PSL od władzy, następnie wykopać 90% urzędników co kształcili się jeszcze w PRL w myśl zasady, że to ludzie są dla urzędników, a nie odwrotnie, zlikwidować NFZ, przebadać przez CBA WSZYSTKIE umowy na leki refundowane podpisane przez obecnie rządzących, umowy dotyczące zakupu i serwisowania sprzętu medycznego, a dopiero wtedy można zacząć REFORMOWAĆ I UZDRAWIAĆ SŁUŻBĘ ZDROWIA! Inaczej nie da rady, wszystko cokolwiek by osiągnięto natychmiast zostałoby przez obecny aparat państwowy ponownie rozkradzione i zmarnowane. Dlatego poprzyjcie jutrzejszy marsz 'Obódź się Polsko', który na pewno zostanie przez główne stacje TV wyśmiany, przemilczny bądź pokazany jako protest ludzi prostych, fanatyków rydzyka, nic nie rozumiejących itd. Ale to NIE PRAWDA -nie dajmy się oszukać. Pozdrawiam
bk
NFZ nie zaspokoi finansowych potrzeb prywatnej i państwowej służby zdrowia. W zasadzie kłopoty państwowej służby zdrowia zaczęły się kiedy do gry weszła prywatna służba zdrowia powstająca jak grzyby po deszczu. Z NFZ należy przestać finansować prywatne kliniki ,szpitaliki i przychodnie a fundusze skierować do publicznej służby zdrowia gdzie pacjenci będą leczeni i traktowani na poziomie europejskim.
bolek
a mnie sie zdawalo,ze powinni przede wszystkim leczyc.Oczywiscie ze prywatne szpitale pracuja rowniez za panstwowe (NFZ) pieniadze.Dodam bywa i tak,ze ci sami lekarze pracuja na panstwowym gdzie udzielaja porad a na zabiegi kieruja do prywatnej kliniki.Wszystko byloby ok gdyby placac ubezpieczenie pacjent szedl do pierwszego lepszego(lub wybranego przez siebie) lekarza/szpitala nie wazne czy prywatnego,panstwowego.Teraz czesto jest tak,ze majac ubezpieczenie (placac skladki )nie ma szansy na wizyte w panstwowej sluzbie zdrowia i musi placic dodatkowo prywatnie.
to ja
W prywatnych szpitalach panowie ordynatorzy nie przyjmują pacjentów na panstwowym sprzecie i za NFztowskie pieniądze biorąc w łapę. W przywatnych trzeba za własną kasę włąścicieli wyposażyć, zapłacić ludziom i dlatego trzeba dobrze zarządzać a nie fundować darmochę znajomym i trzymać bez sensu pacjentów, bo NFZ płaci za każdy dzień. Mój teść jako inwalida wojenny zwasze był przetrzymywany w szpitalu bo za niego więcej dostawali!
bolek
Zasada jest prosta.W prywatnym szpitalu znacznie wiecej zabiegow jest oplacana przez pacientow.Ponadto szpitale te wykonuja w zdecydowanej wiekszosci proste,malo skomplikowane i czasochlonne zabiegi lub takie za ktore NFZ zwraca najwiecej na naklady sa niweielkie.Jesli pacient wymaga bardziej czasochlonnego zabiegu lub pojawiaja sie komplikacje jest przenoszony do panstwowego,gdzie musza sie zajac wszystkimi takimi przypadkami.Czesto lekarze maja po kilka etatow.Na panstwowym przez kilka godzin przyjmuja po kilku pacjentow a potem w prywatnym w tym samym czasie kilkunastu/kilkudziesieciu ale juz kazdego odplatnie.Szpitale te dysponuja wiekszymi srodkami - celem takiej jednostki jest zarabianie a nie samo leczenie.W rozmowach z urzednikami NFZ decydujacymi o przydzieleniu kontraktow maja duzo mocniejsze argumenty.A co moze dyyrektor panstwowego zadluzonego szpitala zaproponowac? kawe i paluszki?Tak to wyglada.Za kilka(nascie) lat wiekszosc szpitali bedzie prywatna nastawiona na zysk.Kto nie bedzie mial pieniedzy temu pozostana nieliczne panstwowe szpitale i wielomiesieczne terminy...ku temu to idzie.
AKuku
Zamiast czekać dwa lata na zabieg , prywatnie zabięg od ręki ...... POLAK będzie płacił dwa razy , składkę na leczenie do NFOZ , drugi raz za leczenie prywatnie .
mariobros08
ja sie powtorze ZUSem rzadzi mafia i NFZtem rzadzi mafia wiec nie ma o czym gadac !!! teraz juz nie ma takich akcji ja w latach 90tych (napady, bomby) teraz wszystko jest po cichu "na legalu". Kasa Kasa i jeszcze raz kasa to wszystko A gdzie jest kasa u nas biedakow
0266
Z prywatnym tzw szpitalem jest tak: owszem przyjmują ale tylko ludzi z lekkimi przypadkami i legitymującymi się zasobnym portfelem. Natomiast szpitale publiczne leczą przypadki bardziej złożone dajmy na to: wypadek samochodowy cztery osoby poszkodowane urazy wielonaczyniowej, wielokrotne złamania etc gdzie ich zawożą? a no do publicznego gdzie koszt \"składania\" takiego pacjenta do kupy i jego późniejszej rekonwalestencji sięga kwot do kilkudziesięciu tysięcy złotych przy czym w takich sytuacjach nie ma czasu na zastanawianie się czy są fundusze czy ich niema. A u prywaciarzy najpierw kalkulacja ekonomiczna potem interwencja medyczna. Z reguły rola tych podmiotów paramedycznych sprowadza się do możliwości dorobienia sobie cycków lub usunięcia migdałów z ich pomocą, oczywiście na kasę. Temu pierwsi leczą pacjentów a drudzy na nich zarabiają.
HWDTVN
eee Fela, nie przesadzaj, podajesz skrajne przypadki ('sprzęt stojący pod folią'), ja mówię o normalnych szpitalach jak choćby te w B-B. Szpital ma przede wszystkim leczyć, oczywiście liczyć koszty jak najbardziej, no ale jednak priorytet to powinno być leczenie. Byłem ostatnio w Wojewódzkim przez kilka dni, nie mogę powiedzieć, że personel jest niewyszkolony i robi na byle jakim sprzęcie, to nieprawda. I nie było tak, że personel tylko sączył kawkę, zasuwali na 12h zmianach przy upałach ponad 30stopni. Więcej z tych ludzi nie da się raczej 'wycisnąć', no chyba że chcesz, żeby operował Cię konający z przepracowania chirurg. Nie demagoguj, 99% lekarzy i pielęgniarek w publicznych szpitalch to naprawdę profesjonalna i ciężko pracująca kadra. Problem raczej dotyczy samego finansowania z NFZ, stąd moje pytanie, dlaczego publiczne padają a prywatne wyrastają jak grzyby po deszczu?
Fela
Dlaczego prywatne szpitale działają, a państwowe upadają? Bo są dobrze zarządzane, bo liczy się w nich każdą złotówkę, bo stawia się wysokie wymagania personelowi, po wymaga się od personelu ciągłego dokształcania, bo wykorzystuje się na maks nowoczesny sprzęt, a nie pozwala by stał pod folią, bo nikt nie chce lub nie potrafi go obsługiwać...
HWDTVN
wiem, że za częśc zabiegów płacą pacjenci, sam z takich placówek korzystałem i wszystkie zabiegi były... refundowane przez NFZ, a na większości takich 'prywatnych' szpitalach czy klinikach wiszą tabliczki informujące, że placówki mają podpisane kontrakty z NFZ! No to jak to jest? PS Nie neguję powstani ww kliniki, tylko wysuwając logiczne wnioski nie mogę zrozumieć dlaczego publiczne szpitale padają natomiast prywatne przychodnie czy kliniki mają się jak pączki w maśle? Przecież na pewno nie chodzi tu o wynagrodznia dla personelu, przez to długi nie szłyby w milony
benia
zlikwidować ZUS i będzie nas stać może na leczenie
Michał
prywatne szpitale przeciez sporą część pieniędzy dostają z rąk pacjentów. NFZ to jedno ale jak chcesz mieć zabieg szybciej to daj kasę... myślicie że mała część ludzi tylko płaci? oj zdziwilibyście się ile ludzi przyspiesza w ten sposób sobie zabieg/leczenie/itp...
GP
HWDTVN - przychodzisz, płacisz, leczysz się, wychodzisz zadowolony. Ot dlatego budują :-)
HWDTVN
No to jak to jest z tą służbą zdrowia w tym kraju? Publiczne szpitale zadłużone są po uszy, Centrum Zdrowia Dziecka jak ujawnił jego dyrektor ma 200mln zł zadłużenia, ale prywatne kliniki i szpitale rosną jak grzyby po deszczu! Czyżby one dostawały 'lepsze' kontrakty z NFZu? No bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że budują takie ogromne placówki w czasach gdzie szpitale ledwo przendą a część to właściwie już bankruty nie mając gwarancji dostania przyzwoitego kontrakru? Bo przecież jakiś biznesplan muszą mieć, nikt nie będzie raczej do interesu dokładać. Wytłumaczcie mi to bo zgupiałem...
przemek
aquapark ściągnąłby masę turystów w ten piękny rejon - ludzie z poza BB i okolic w ogóle nie wiedzą, że jest Szyndzielnia, kolejka, Dębowiec, hala (brzydka jak noc) - ale można też tam coś urządzać bo blisko..... Aquapark BYŁ potrzebny. Nie rozumiem PO CO szpital koło szpitala (wojewódzkiego) ????Promocja Bielska leży i kwiczy.
Dziękujemy ci panie Krywult.
niezarejestrowany -
Tak jak w temacie o uleglych radnych znowu Krywult robi sobie geriatryk z miasta po co komu aquapark jak mzna sobie zrobic lifting po 60ce, gratuluje pomyslu oby tak dalej.
Lapa
hahahahaha i taj jak wojewódzki, będzie działał od stycznia do września, bo skończą się kontrakty z NFZ-em...
Ukryty
Komentarz został ukryty, ponieważ naruszał regulamin portalu.
2012-09-27, 07:02
Klauzula informacyjna ›