Trwają intensywne poszukiwania zagubionej broni i amunicji oraz wnikliwa analiza dokumentacji - mówiąc krótko czynności, które mają wyjaśnić braki w magazynie jednostki wojskowej w Oświęcimiu. Wciąż nieznany jest także los magazyniera – żołnierza zawodowego, który miał stawić się w jednostce 12 listopada, a do tej pory nie ma z nim kontaktu. Jak nam powiedział pułkownik Edward Jaroszuk, rzecznik Żandarmerii Wojskowej, z dotychczasowych ustaleń wynika, iż w magazynie brakuje dwóch sztuk broni krótkiej oraz jednego egzemplarza broni sportowej. Nie ma też amunicji. Pułkownik Jaroszuk podkreśla jednak, że choć trwa remanent magazynu w oświęcimskiej jednostce, już jednoznacznie można powiedzieć, że brak nie obejmie większej ilości broni.