Stacje kolejowe poza dworcem głównym w stolicy Podbeskidzia nie będą zlikwidowane. Jak nam powiedział wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Bielsku-Białej, Paweł Pajor, Polskie Koleje Państwowe nosiły się z zamiarem zlikwidowania mniejszych stacji kolejowych na terenie miasta, szukając oszczędności. “Utrzymanie tych mniejszych stacji sporo kosztuje. Jednak niektóre z tych przystanków kolejowych są dla pasażerów bardzo wygodne, bowiem dojeżdżają oni w ten sposób w okolice zakładów pracy. Na szczęście zwyciężył zdrowy rozsądek” – dodaje Pajor, który zajmował się tą sprawą.