Bielski Rynek jeszcze nigdy nie widział tak dużej publiczności. Tegoroczny Festiwal Kultura Rytmu odniósł sukces frekwencyjny i rozbujał miasto.

Na dobry początek jednodniowego festiwalu rytmu wystąpili młodzi bielszczanie z Human Trinity Sound. Zaraz po nich na estradzie pojawiły się cudownie śpiewające panie z sanockiego chóru Widymo. W ich wykonaniu publiczność usłyszała pieśni Karpat.

Potem przyszła pora na chłopaków grających na wszystkim. All Sounds Allowed ze swoimi piłami, beczkami i blachami doczekali się wielu oklasków i słów uznania. Zagrali brawurowo. Wokalista zespołu dysponuje silnym głosem, sprawnie posługuje się językiem angielskim. ASA wciąż się rozwija artystycznie, wzbogaca repertuar i formy wyrazu. Od czasu, gdy debiutował w telewizyjnym show "Mam talent", wrocławski zespół pokonał długą drogę. Nie tylko z koncertu na koncert.

Do reszty bielską publicznośc rozgrzał zespół Habakuk. Przy tym wykonawcy Rynek już niemal pękał w szwach. Po godz. 22 zabawa przeniosła się do klubu RudeBoy, gdzie do późnej nocy ludzie bawili się w rytm bębnów.

Foto: pi