W lokalach przy bielskim Rynku panował wczoraj klimat przygotowań do Świąt Bożego Narodzenia. Nam najbardziej podobała się impreza w browarze miejskim, gdzie każdy chętny dostał fartuszek i pod kierunkiem fachowców uczył się gotować.
 
Od piątku w Bielsku-Białej trwa trzecia edycja festiwalu tworzonego przez kobiety dla kobiet z całego Podbeskidzia. Impreza pod hasłem "Babskie Święta" poświęcona jest przygotowaniom do Świąt Bożego Narodzenia oraz Sylwestra. Wczoraj festiwalowe atrakcje zgromadziły wielu bielszczan w specjalnie oznakowanych lokalach przy bielskim Rynku, w których odbyło się łącznie kilkadziesiąt warsztatów podzielonych na kilka Akademii.
 
W herbaciarni były wykłady na temat herbaty połączone z degustacją, a w piwnicy lokalu publiczność leżała na podłodze, by relaksować się przy muzyce wydobywającej się z gongów i mis tybetańskich. Opodal w galerii sztuki dzieci wytwarzały ozdoby świąteczne i dekorowały pierniki. W pubie obok w podobnych zajęciach uczestniczyły wyłącznie kobiety.
 
Goście targów zdrowia i urody mogli skorzystać z różnych zabiegów upiększających oraz zapoznać się z nowościami na rynku. Natomiast w pracowni wizerunku panie uczyły się, jak wykonać makijaż sylwestrowy. W browarze miejskim odbywały się lekcje gotowania. Każdy chętny dostał odpowiednie narzędzia i fartuszek, a następnie pod okiem fachowców uczył się, jak przyrządzać zdrowe dania.
 
Festiwal zakończy się dzisiaj wieczorem. Szczegółowy program "Babskich Świąt" znajduje się na stronie internetowej www.babskiebielsko.pl.
 
Foto: Krzysztof Dubiel