Downhill jest niezwykle widowiskowy i niebezpieczny. Zawodnicy z olbrzymią prędkością pokonują skały, wąskie ścieżki między drzewami oraz skocznie. Co chwilę obserwujemy bardzo groźne upadki. Jeśli macie dziś wolną chwilę, przyjedźcie na Żar!
 
Góra Żar w Międzybrodziu Bialskim jest w tych dniach opanowana przez downhillowców. Wczoraj odbywał się oficjalny trening przed niedzielnym finałem Pucharu Polski w zjeździe na rowerach. Swoją obecność na zawodach potwierdzili wszyscy czołowi polscy zawodnicy oraz liczna grupa Austriaków, Łotyszy i Czechów. W klasyfikacji generalnej Pucharu Polski prowadzi zdecydowanie Sławomir Łukasik. Wśród uczestników jest kilka odważnych dziewczyn. 
 
Downhill, to grawitacyjna odmiana kolarstwa górskiego. Polega na indywidualnym pokonywaniu przez zawodników specjalnie wytyczonej trasy zjazdowej na czas. Trasa zawodów prowadzi ze szczytu góry Żar. Przebiega zarówno po łąkach, jak i odcinkach leśnych. Podczas zjazdu na zawodników czekają specjalnie zbudowane bandy ziemne, efektowne skoki, a także naturalne elementy w postaci korzeni i uskoków.
 
Głównym organizatorem Downhill Contest, czyli największych zawodów w tej dyscyplinie w Polsce jest bielszczanin Tomasz Gagat. Jeśli macie dziś wolną chwilę, przyjedźcie na Żar! O zawodach piszemy szczegółowo w artykule Tylko Żar i adrenalina.
 
Foto: Krzysztof Dubiel