Choroby układu krążenia i serca stały się współczesną plagą. Sprzyja im zarówno niezdrowy tryb życia, jak i stresy i uciążliwości codziennych obowiązków. Chorują coraz młodsze osoby. Skuteczność leczenia zależy w dużej mierze od jak najszybszego i pełnego dostępu pacjentów do nowoczesnej diagnostyki. Dla materialnego wspomożenia leczenia kardiologicznego na Podbeskidziu zawiązano przed ponad dwudziestoma laty Beskidzkie Stowarzyszenie Ratowania Serca.

Organizacja posiada status pożytku publicznego, której celem jest skuteczna walka z groźnymi chorobami współczesnej cywilizacji. - Stowarzyszenie powstało u progu lat 90., gdy uruchamiano pierwszy w ówczesnym województwie bielskim oddział kardiologii. Z powodu ograniczonych możliwości finansowych były kłopoty ze zdobyciem nowoczesnego sprzętu niezbędnego dla chorych. Gdy razem z profesorem Tadeuszem Mandeckim, ówczesnym konsultantem wojewódzkim do spraw kardiologii, zastanawialiśmy się jak najlepiej wyposażyć nową placówkę, zrodził się pomysł, aby stworzyć pomocne w tym lobby. Efektem tamtych działań stało się właśnie Beskidzkie Stowarzyszenie Ratowania Serca. Jego założycielami byli m.in. miejscowi politycy, przedstawiciele wojewódzkich i miejskich władz, lekarze, biznesmeni, prawnicy, ludzie kultury. Służba zdrowia wciąż potrzebuje wsparcia i dlatego nasze stowarzyszenie nadal prowadzi swoją statutową działalność - mówi doktor Janusz Kastelik, ordynator Oddziału Kardiologicznego obecnego Bielskiego Centrum Onkologii - Szpitala Miejskiego w Bielsku-Białej, a jednocześnie założyciel i przewodniczący Stowarzyszenia.

Pieniądze, które trafiają na konto ?Serca?, pochodzą przede wszystkim z darowizn od sponsorów, odpisów z ?jednego procentu? podatku i koncertów charytatywnych. Pozyskiwanie dodatkowych środków finansowych na zakup sprzętu medycznego znacznie wspomaga rozwój specjalistycznej bazy diagnostycznej chorób serca. W minionych latach Stowarzyszenie przekazało dla Oddziału Kardiologicznego niezwykle cenne urządzenia medyczne, m.in. aparaty Holtera do całodobowego monitorowania ciśnienia krwi, zestawy dla prób wysiłkowych, defibrylatory z monitorem i osprzętem, aparaty EKG, pompy infuzyjne, supernowoczesny aparat echokardiograficzny, zasilono też zakup systemu monitorującego do nadzoru kardiologicznego. Teraz gromadzone są fundusze na kolejne nowoczesne urządzenia, których łączna wartość przekroczyła już milion złotych.

Dzięki zakupionemu sprzętowi Stowarzyszenie przyczyniło się do tego, że w bielskim szpitalu - gruntownie zmodernizowanym przez miasto - można diagnozować i leczyć najcięższe nawet schorzenia serca. Każdego roku w przychodni i na oddziale kardiologicznym wykonuje się blisko cztery tysiące różnego typu badań i zabiegów ratujących ludzkie życie. Z pewnością taki cel wart jest wsparcia.

Dariusz Bandoła (Kronika Beskidzka)