Wielkich sportowych emocji dostarczyła gala 12 Profesjonalnej Ligi MMA "Black Dragon", która w piątkowy wieczór odbyła się w klubie Klimat. Świetnie w oktagonie zaprezentowali się reprezentanci Berserkers Team Bielsko-Biała, którzy zwyciężali swoje pojedynki przed czasem już w pierwszej rundzie.

Po dwóch pierwszych walkach, które odbyły się na pełnym dystansie rundowym (3x4 minuty), przyszła kolej na występ pierwszego zawodnika gospodarzy. W kat. wagowej 70 kg przeciwnikiem Grzegorza Sajbora był Daniel Oleksy (Forca Dęblin). Starcie miało swoją dramaturgię. Już na początku walki nogi bielszczanina ugięły się od potężnego sierpowego, lecz zawodnik teamu Berserkers przezwyciężył kryzys, a następnie sprowadził rywala do parteru, dosiadł i zasypał całą serią ciosów. W efekcie zwycięzcą przez techniczny nokaut (uderzenia) został Sajbor, a publiczność licznie zgromadzona w klubie Klimat oszalała po raz pierwszy tego dnia.

Po Sajborze do oktagonu wszedł kolejny z reprezentantów gospodarzy - walczący w kat. 77 kg Bartosz Brytan, mający za przeciwnika Adriana Kurka (Forca Dęblin). I w tym przypadku rywalizacja nie trwała zbyt długo, a zawodnik bielskiego klubu mieszanych sztuk walk rozstrzygnął ją na swoją korzyść skuteczną walką w parterze - poddanie (dźwignia). Jako ostatni z bielszczan, do klatki wszedł walczący w kat. 93 kg Mateusz Sablik, którego przeciwnikiem był Wojciech Wesołowski (B-Zone MMA Kędzierzyn Koźle). Podopieczny trenera Damiana Herczyka po skutecznym ataku na nogi rywala i sprowadzeniu pojedynku do parteru, momentalnie rozstrzygnął walkę na swoją korzyść, stosując dźwignię na nogach przeciwnika. Warto wspomnieć, że był to debiut Sablika w formule MMA.

Na koniec przyszła pora na walkę wieczoru, w której dojść miało do konfrontacji młodości z rutyną. Przeciwnikiem utytułowanego w kickboxingu Gerarda Lindera był 20-letni Paweł Sieczkiewicz. Pierwsza runda, to zdecydowany atak pochodzącego z Andrychowa zawodnika, który jak się wydawało, był bliski rozstrzygnięcia pojedynku przed czasem, gdy zasypał rywala gradem ciosów w parterze. W drugiej odsłonie do głosu zaczął dochodzić jednak fighter Gladiatora Siedlce, który jednym z uderzeń nogą rozciął czoło Lindera. 37-letni mistrz świata w swoim stylu bazowym szybko doszedł do siebie i w ostatniej rundzie pojedynku potwierdził dominację w oktagonie, czego efektem była jednogłośna decyzja sędziów przyznająca mu zwycięstwo punktowe.

Wyniki pojedynków 12. Profesjonalnej Ligi MMA "Black-Dragon"
61 kg: Marcin Sypulski pokonał Kamila Karkusa przez decyzję (3:0)
66 kg: Filip Wolański pokonał Michała Bartoszewicza przez decyzję (po proteście Okniński Team)
70 kg: Grzegorz Sajbor pokonał Daniela Oleksy przez TKO (uderzenia) w 1 rundzie
77 kg: Bartosz Brytan pokonał Adriana Kurka przez poddanie (dźwignia) w 1 rundzie
84 kg: Mateusz Pogudz pokonał Bogdana Pawlika przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie
93 kg: Mateusz Sablik pokonał Wojciecha Wesołowskiego przez poddanie (dźwignia na nogę) w 1 rundzie
+93 kg: Marcin Opoński pokonał Adriana Gwioździka przez TKO (uderzenia w parterze) w 1 rundzie

Walka wieczoru
62 kg: Gerard Linder pokonał Pawła Sieczkiewicza przez decyzję (3:0)

Nasz portal był patronem medialnym tego wydarzenia.

Tekst i foto: Bartłomiej Kawalec