Kilka minut przed południem rozległ się dźwięk syren alarmowych. Najbardziej widowiskową częścią Beskidzkich Zintegrowanych Ćwiczeń Służb Ratowniczych była symulacja wybuchu ładunku pirotechnicznego z udziałem ponad 40 poszkodowanych.

Ćwiczenia odbywały się miniony weekend w Bystrej. Do wybuchu doszło na terenie skupu surowców wtórnych Eko-Wtór przy ul. Zdrojowej, a w manewrach wzięły udział m.in. cztery jednostki OSP z Bystrej, Mesznej i Wilkowic oraz ambulans Stowarzyszenia Rescue. Do zadań poszczególnych ekip należało przeprowadzenie selekcji medycznej, wstępne zabezpieczenie obrażeń oraz ewakuacja poszkodowanych do punktu medycznego.

Po zakończeniu zadania odbyło się podsumowanie ćwiczeń. - Wiadomo, że w zdarzeniach losowych mogą zdarzyć się ofiary, których uratować się nie da. My uratowaliśmy większość osób. Sytuację udało się opanować w niecałą godzinę. Pamiętajmy, że do zdarzenia masowego może dojść w każdej chwili i nigdy nie będziemy w stanie przewidzieć jego przebiegu. Ćwiczenia są po to, aby się uczyć i wyciągać wnioski - podkreślał Karol Pielesz ze Stowarzyszenia Rescue w Bielsku-Białej, koordynator ćwiczeń.

Tegoroczną, szóstą edycję Beskidzkich Zintegrowanych Ćwiczeń Służb Ratowniczych Bystra 2013 zorganizowało bielskie Stowarzyszenie Ratownicze Rescue oraz OSP Bystra. Przebieg ćwiczeń obserwował m.in. komendant miejski PSP w Bielsku-Białej st. bryg. Adam Caputa.

bb

Foto: Mirosław Jamro, Pressmix