Widzieliśmy narodziny gwiazdy!
Bielszczanka wygrała "Deutschland sucht den Superstar"! Jej piosenka, której premiera odbyła się wczoraj w trakcie programu emitowanego przez stację RTL, już podbija europejskie listy przebojów. Nasz portal od samego początku na bieżąco informował o postępach Anety Sablik.
Blok, gdzie wychowała się Aneta. Na progu witają nas jej sąsiedzi, którzy pamiętają, gdy była małą dziewczynką z głową pełną marzeń o tym, że zostanie piosenkarką.
- Aneta wygrała program - informuje nas starsza pani, która mieszka na tym samym piętrze, co rodzina Anety. - Zawsze była skromna i bardzo miła. To wspaniale, że osiągnęła sukces. Jesteśmy z niej wszyscy bardzo dumni - dodaje z uśmiechem, po czym szybko wita się z mamą Anety, która znalazła dziś dla nas czas, aby porozmawiać o planach córki na przyszłość. - Gratuluję wygranej - woła sąsiadka na pożegnanie.
Łzy wzruszenia
We wczorajszym finale Aneta zdobyła prawie 58 proc. głosów. Jej przeciwniczka, Turczynka o imieniu Meltem, zaśpiewała spokojną balladę w swoim ulubionym stylu. Bielszczanka wybrała piosenkę ?The One?. Nagranie powstało w studio Universal. Tam też Aneta wprowadzała poprawki aranżacyjne. Podobno producent był zachwycony jej pomysłami.
Piosenka jest typowo dyskotekowa i wykonana z dużą brawurą. Sala szalała, gdy Polka wykonywała ją wczoraj po raz pierwszy, a kiedy zaśpiewała drugi raz jako zwycięzca, wszyscy się już wspaniale bawili. Jej nowy przebój można pobrać m.in. ze strony RTL. Od jutra też będzie można kupić to nagranie w niemieckich sklepach. Jako zwyciężczyni całego programu, Aneta wygrała wczoraj również już drugie auto marki Suzuki.
Gdy Polka rozpoczynała swoją karierę na castingu nad jeziorem Bodeńskim, nie mówiła po niemiecku, lecz posługiwała się językiem angielskim. Teraz mówi już całkiem poprawnie, pełnymi zdaniami. Także te postępy podziwiało jury.
- Jestem bardzo szczęśliwa. Oglądaliśmy program, tutaj w bloku, na żywo. Część rodziny pojechała do studia TV, aby kibicować Anecie, a my zostaliśmy w Bielsku-Białej - mówi Lidia Sablik, mama nowej niemieckiej gwiazdy. - Gdy usłyszeliśmy werdykt, nie mogliśmy uwierzyć. Jednak stało się. Aneta wygrała. Otrzymaliśmy wiele telefonów z gratulacjami. To bardzo miłe. Aneta zadzwoniła do mnie w nocy, znalazła czas pośród tylu obowiązków. Powiedziała, że bardzo mnie kocha i tęskni za nami i swoim rodzinnym miastem - dodaje nasza rozmówczyni. Podkreśla, że Aneta walczyła do końca. - Wierzyła, że wygra. Jest bardzo konsekwentna w tym, co robi.
Narodziny nowej gwiazdy
Aneta urodziła się w Bielsku-Białej. Od zawsze pragnęła zostać piosenkarką. Już w przedszkolu wiedziała, co chce w życiu robić. Uczęszczała do przedszkola nr 4, później do Szkoły Podstawowej nr 18, aby kontynuować naukę w gimnazjum i liceum artystycznym im. Stanisława Wyspiańskiego w Bielsku-Białej. Później złożyła papiery do Wyższej Szkoły Administracji na kulturoznawstwo.
Od początku rozwijała swoje artystyczne pasje. Wśród osób, które jej pomogły są: Anna Latasz, Kuba Abrahamowicz, państwo Stępień i Jatkowscy, Elżbieta Barwicka-Picheta. - Bardzo im wszystkim jestem wdzięczna - wymienia Lidia Sablik. - Jestem z córki bardzo dumna. Jest piękna, utalentowana, mądra i wykształcona. Cieszę się także, że udało się jej ukończyć Wyższą Szkołę Administracji w Bielsku-Białej. Bez zrozumienia Renaty Rosowskiej, kanclerz uczelni, nie byłoby jej tak łatwo. W Polsce bowiem studiowała, a w Niemczech nagrywała piosenki wraz ze swoim narzeczonym Kevinem, który jest dla niej ogromnym wsparciem - dodaje mama Anety.
Aneta od aniołów
Anetę doskonale pamięta Agnieszka Szulakowska-Bednarczyk, właścicielka studia aktorskiego Paris-Paris, a także współzałożycielka Bielskiej Piwnicy Artystycznej im. Marii Koterbskiej.
- Bardzo zdolna, ładna, skromna. Trochę nieśmiała... nawet bardzo. Piękny głos. Był czas, kiedy chciała dostać się do szkoły aktorskiej w Krakowie. Na egzaminie powiedzieli jej, że musi coś zrobić z głosem, który był dla niej tak charakterystyczny - wspomina Agnieszka Szulakowska-Bednarczyk. - Aneta występowała z nami w programach piwnicznych ("Trzy miłości", "Egzamin na aktora"), uczestniczyła w zajęciach. Do dziś pamiętamy jej wspaniałe wykonanie utworu zespołu "Wilki" - ?Z Tobą odeszły anioły?. Teraz okazało się, że jest wyjątkową osobowością sceniczną. Fantastycznie poradziła sobie z tremą, połączyła taniec, śpiew oraz swój urok. Tym zapewne zachwyciła jurorów i widzów.
Lucyna Grabowska, właścicielka agencji Grabowska Models, do której Aneta trafiła jako nastolatka: - Piękna i utalentowana. To niebywały sukces. Jesteśmy z niej wszyscy bardzo dumni. Jako modelka mogła zrobić fantastyczną karierę, lecz dobrze się stało, że wybrała drogę, o której zawsze marzyła. Ma cudowny głos i już zdobyła status gwiazdy. Co ciekawe, zawsze była bardzo skromną i naprawdę nieśmiałą dziewczyną.
Idol z Bielska-Białej
- Aneta pozostanie sobą. Zdaje sobie sprawę ze swoich możliwości, ale jest też bardzo skromna - potwierdza Lidia Sablik. - Moja córka bardzo dziękuje wszystkim za wsparcie, za głosy, dzięki którym wygrała. Za wiarę w jej sukces. To dla niej bardzo ważne. Jest przywiązana do rodziny, do Bielska-Białej. Tęskni za rodzinnymi stronami, przyjaciółmi. Dlatego za pośrednictwem portalu www.bielsko.biala.pl chce pozdrowić i podziękować wszystkim bielszczanom za dobre słowo i myśli. Jest bardzo wdzięczna za wszystko.
Bielszczanka jeszcze dziś poleci na Majorkę, gdzie nakręci teledysk do swojej debiutanckiej piosenki, która zdobyła już pierwsze miejsca na listach przebojów w Europie. - Mam nadzieję, że wkrótce powróci do domu. Teraz kontakt z nią jest bardzo utrudniony - kończy mama Anety. Nowy przebój Anety Sablik znajdziesz tutaj.
Katarzyna Górna-Oremus
O Anecie pisaliśmy m.in. w tych artykułach:
Skradła Niemcom serca
Bielszczanka jest już gwiazdą
Bielszczanka niemieckim Idolem?
Galeria:
Komentarze 11
W mojej sieci doszlo kilka razy do zablokowania numeru pod, ktorym dzwoniono na Anete. W erze wirtualnych central telefonicznych w niemczech - cos nie do pomyslenia.Nie liczylem ile razy zadzwonilem, ale to bylo najlepiej zainwestowane 100?.w ostatnim roku.
Od drugiego wystepu do finalu.
bardzo charakterystyczne jest to, ze Aneta za kazdym razem stawiala sobie coraz wieksze wymagania.Nie baczac na sugestie jury zaspiewala Dirty Diana Jacksona. Osobiscie myslalem ze to koniec. Ale okazalo sie ze wykonanie trafilo 100% w estetyke niemiecka. Publicznosc wstala z miejsc i szalala. To byl dla wielu ostateczny przelom a dla Anety potwierdzenie o akceptacji tego co robi.
I jak juz wydawalo sie, ze nie uslyszymy ballaly, Aneta wystapila z I Need your love. Fortepian + glos + power kulminacja. Jesli byla jeszcze do tej pory jakas konkurencja aspirujaca do tytulu to po tym utworze powinna sie byla dobrowolnie wycofac. .
Urokonowaniem byl Survivor (Destinys Child). Oprocz perfekcyjnego spiewu kapitalna choreografia. Zwlaszcza balet na poczatku wstepu. Co bedzie sie dzialo jak bedzie miala wiecej czasu niz 1 tydzien na przygotowanie choreografii?
Final.
Aneta rozpoczela absolutnym, brawurowym killer'em. If I were a boy (Beyonce). Kazdy, kto zna ten utwor w wykonaniu na zywo pzez oryginalna artystke wie, ze tutaj poprzeczka zostala polozona bardzo wysoko. Wykonanie Anety bylo mistrzowskie. Zawieralo cale spektrum elementow wokalnych i interpretatorskich, skupionych w jednej malej pigulce. Kazdy takt byl krokiem stawianym ku radosci publicznosci i z publicznoscia, Mistrzowska choreografia , wrecz symbioza z baletem. To byla kulminacja. Wykonanie w tym momencie tego wlasnie utworu bylo wyrazem niezwyklej inteligencji Anety.
Dirty Diana byla holdem zlozonym niemieckiej publicznosci i formalnym potwierdzeniem przewagi nad konkurencja.
Song finalny.
The first baby of Aneta nazywa sie "The One" jest berdzo cool i juz zawedrowalo na 1 miejsce download charts w Niemczech.
Aneta uczynila bardzo duzo sugestii mian w stosunku do oryginalnej wersji utworu..Cieszymy sie na album, ktory ma powstac w ciagu tygodnia!
Dieter Bohlen
Dieter Bohlen skapitulowal. W finale mozna bylo od niego uslyszec tylko same zachwyty z wystepu artystki aczkolwiek poniekad zawoalowane. Nieoczekiwanym gestem, albo proba "zalapania sie na odjezdzajacy pociag" byla jego deklaracja jeszcze przed ogloszeniem wyniku, ze Aneta wygra. Moim zdaniem Bohlen nie spotkal na swojej drodze jeszcze nikogo takiego. Aneta ma w sobie respekt polaczony z checia bycia najlepsza, praca i ogromna skromnoscia. Te cechy mozna wyniesc jeszcze z niektorych polskich szkol no i przede wszystkim z domu. Bohlen wie ponadto, ze Aneta zarobi w najblizszym czasie kilka milionow.
Prosze panstwa. Mielismy okazje, dzieki Anecie przezyc bardzo emocjonujace chwile.Ja osobiscie dawno nie przezylem takich emocji. Ta skromna, wspaniala, inteligentna i uzdolniona dziewczyna pokazala nam wszystkim jak nalezy isc do przodu i jak nalezy wierzyc w to co sie robi. Aneta wykorzystala perfekcyjne i bezwzglednie istniejacy format zeby zaistniec medialnie. Wystawiajac sie na tak duze ryzyko pewnie sie tez o sobie bardzo wiele dowiedziala. Miejmy nadzieje, ze odniesienie do polskiej i niemieckiej rodziny zapewnia odpowiednia stabilizacje emocjonalna, jakze konieczna w przyszlej karierze.
Dnia 03.05.2014 dostapilismy laski towarzyszenia narodzinom miedzynarodowej gwiazdy.Ma niebieskie oczy i blond wlosy i sile, jakiej moglby jej pozazdroscic kazdy a jej wspanialy glos upowaznia nas do stwierdzenia, ze droga do miedzynarodowej kariery stoi dla niej otworem.
Reakcje w Polsce.
Musze przyznac ze media polskie nie doceniaja roli jaka moze spelniac Aneta w relacjach polsko.niemieckich, ale to napewno sie zmieni pod wplywem faktow, ktore jeszcze zaistnieja.
Czy w ogole przesadzam.
Tez sie zastanawiam. Ale w tym wypadku mamy do czynienia z nieprzecietnym zjawiskiem. Pytanie, ktore sie nasuwa to czy Aneta jest w kulminacji czy na poczatku rozwoju. Niemcy porownuja ja do Agnety z ABBY. Oczywiscie budzi to usmiechy zazdrosnych i niedoinformowanych, ale wydaje sie ze moze byc w tym duzo prawdy.
Pozdrawiam
fan
Klauzula informacyjna ›