Odpady: mamy pięć dni na konsultacje
Na stronie internetowej Ratusza pojawił się projekt nowego regulaminu utrzymania czystości w Bielsku-Białej, który wprowadza m.in. obowiązek kompostowania odpadów zielonych lub dostarczanie ich do PSZOK. Projekt podlega konsultacjom społecznym, które potrwają pięć dni.
Konsultacje ogłosił prezydent Bielska-Białej zarządzeniem z 15 października 2014 r. Dotyczą one projektów uchwał Rady Miejskiej w zakresie gospodarowania odpadami komunalnymi, w tym nowego regulaminu utrzymania czystości. Akcja informacyjna o konsultacjach przeprowadzona była od 17 do 23 października przez ogłoszenie na stronie internetowej Urzędu Miejskiego, rozplakatowanie na terenie miasta, opublikowanie w Magazynie Samorządowym, a także na tablicy ogłoszeń w ratuszu.
Nowy Regulamin utrzymania czystości i porządku na terenie miasta zakłada m.in., że odbiór odpadów mokrych, w tym zielonych będzie się odbywał nie rzadziej niż cztery razy w miesiącu w okresie od 1 kwietnia do 31 października (dotychczas nie rzadziej niż dwa razy w miesiącu kalendarzowym przez cały rok). Wprowadza się obowiązek kompostowania odpadów zielonych we własnym zakresie lub dostarczanie ich do PSZOK.
Celem tych działań ma być ograniczenie ilości odpadów mokrych w strumieniu odpadów komunalnych, co ma doprowadzić do zredukowania obciążenia kompostowni, a w konsekwencji zmniejszenia uciążliwości zapachowej ZGO. Zgodnie z projektem uchwały, właściciele nieruchomości mają obowiązek zbierać w sposób selektywny i gromadzić w wydzielonych miejscach odpady pochodzące z gospodarstw domowych, a następnie dostarczyć do PSZOK. Dotyczy to m.in. mebli, materiałów budowlanych, sprzętu AGD, lekarstw i zużytych baterii.
Konsultacje przeprowadzone będą w okresie od 24 do 28 października 2014 r. Uwagi przyjmowane są wyłącznie na formularzu, w którym konsultowany powinien wpisać swoje imię i nazwisko (nazwę), PESEL, adres, mail oraz numer telefonu. Regulamin wejdzie w życie od początku 2015. Projekt regulaminu znajdziesz tutaj.
bb
Komentarze 75
par.2p.8pp.c dokładnie określa, że w workach mają być ( zamiast w pojemnikach) składowane odpady zielone(przyp.J.K. liście, cześci roślin ,chwasty itp), których moim zdaniem nie należy kompostować we własnym zakresie ze względu na obecnoś rożnych patogenów);
par.10p.1 dokładnie precyzuje terminarz odbioru opadów mokrych, w szczególności zielonych (również w workach) w okresie kwiecień- październik raz w tygodniu. Poza tym okresem właściwie nie ma odpadów zielonych
par.11 dotyczy wyłącznie ograniczenia ilościowego odbieranych bez dodatkowych opłat odpadów zielonych
pozdr.J.K
Ale jest sposób!!!! skoszoną trawęnalezy spalić, a popiół odbiorą nawet w sezonie letnim :P
efekt będzie smierdzieć nie zgniła trawą tylko spaloną hahahaha
Poza bombą zegarowa dotyczącą odpadów mokrych (ciekawe jak mocne musza być te worki biodegradowalne aby ktoś je doniósł do miejsca zbiórki a następnie ktoś po kilku...nastu dniach załadował na pojazdy służące do zbiórki - już widzę zakorkowaną Krakowską pojazdami prywatnymi odwożącymi te odpady zielone we własnym zakresie!!??!
Zrzucanie obowiązku firm wygrywaj acych przetargi na osoby prywatne /czyszczenie pojemników/, czyszczenie chodników będących przecież własnością gminy… w końcu wywóz – odbiór odpadów (szczególnie mokrych) będących przecież obowiązkiem gminy.
Jest też inna perełka "3. Zabrania się zgarniania błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z części nieruchomości służących do użytku publicznego na jezdnię." - to co z nieruchomości prywatnych MOŻNA?
Widzę też PONOWNIE opony i inne niewygodne śmieci w potokach, rowach i znowu w lasach - bo wielu 'gospodarnym' lepiej będzie porzucić, podrzucić... niż wieźć przez całe miasto i stać w korku do PSZOK a przecież ‘genialny’ monitoring sm wszystkiego nie obejmuje…
Wychodzi też na to, że SMRÓD będzie wszędzie...
Po prostu - co uchwała to BUBEL
owszem odbiorą , pytane tylko ile i jak często , bo z par.11 wynika ,że zostanie to określone w odrębny sposób. Wystarczy potem wpisać złotą zasadę np. jeden worek na jeden dom na jeden rok i pozamiatane . Jest określone ? jest! a zatem bujaj się do kompostownika z nadmiarem.
pozdr.
Wszyscy skupiają się na kompostowaniu, tymczasem w rzeczonym regulaminie jest wmontowana większa bomba. W rodziale drugim, paragrafie piątym, punkt trzeci zyskuje brzmienie:
3. Właściciel nieruchomości zobowiązany jest dbać o stan sanitarny, porządkowy i techniczny używanych
pojemników. Pojemniki o pojemności do 0,24 m3 (240 litrów) poddawać należy myciu, dezynfekcji
i dezynsekcji - nie rzadziej niż raz na rok, a pojemniki o pojemności od 1,1 m3 (1 100 litrów) - nie rzadziej niż
raz na kwartał. Naprawie i konserwacji pojemniki podlegają w razie potrzeby.
Czyli przerzucony zostaje na mieszkańców miasta obowiązek utrzymania pojemników w czystości! Do tej pory było to po stronie Sity, z wykonaniem jak zwykle. Jakoś dziwnie jestem przekonany, ze teraz, przy tak skonstruowanym zapisie nagle egzekucja obowiązku będzie wykonywana wzorcowo. A gdy pojawi się problem śmierdzących pojemników pełnych biologicznej mieszanki półpłynnej, to wina będzie czyja? No oczywiście, że nienalezycie wykonanej dezynfekcji. Czyj będzie smród? Niedobrych właścicieli czy zrządców.
Jeszcze pozostało trochę czasu na konsultacje społeczne
Nie zagłosuję, już na PO.
Przecież to jest paranoja sperniczyli budowę kompostowni, która powinna znajdować się minimum 1 km od zabudowań,
a teraz próbują przerzucić odpowiedzialność na obywateli.
Gmina ma obowiązek odbierać wszystkie śmieci, a nie zrzucać gospodarowanie śmieciami na mieszkańców.
Zgodnie z ustawą owszem maja odbierać odpady ale nie wszystkie, a tylko te ilości odpadów komunalnych ktore zostaly zadeklarowane oraz odpady "problematyczne" - ich odbiór ma być zorganizowany oddzielnie lub zorganizowany punkt ich selektywnej zbiórki. Jeśli ktoś źle sortuje lub nazwijmy to wystawia większe ilości odpdów niż zadeklarował to organ właściwy (w tym przpadku UM) ma prawo naliczyć odpowiednią kare lub dodatkową opłatę za przedstawienie nieprawdy w złożonej deklaracji.
A tak nawiasem mówiąc to autorem tej kretyńskiej ustawy jest PO.
J.K.
i nie ma więcej pytań
"...."...polityka może elektryzować ludzi. Pod warunkiem że dotyczy tożsamości i możliwości obalenia establishmentu. ..."
Jeśli któryś z konkurentów Kasztelana na fotel prezydenta miasta to zrozumie - wygra wybory...."
Coś w tym jest. Może pretendenci do tronu i ich wyborcy zastanowią sie nad tym.
Klauzula informacyjna ›