W MZK ogłoszono dziś protest. Na razie związkowcy oflagowali teren zakładu. Pracownicy miejskiej komunikacji autobusowej w Bielsku-Białej domagają się podwyżki płac.

Związki zawodowe w MZK weszły w spór zbiorowy z pracodawcą. Właśnie ogłoszono akcję protestacyjną. - Na razie oflagowaliśmy zakład - wyjaśnia Jarosław Biegun z zakładowej „Solidarności”. - W przyszłym tygodniu zwrócimy się do ministerstwa z prośbą o wyznaczenie mediatora, bo nie możemy się porozumieć z naszą dyrekcją.

O co chodzi załodze MZK? - Chcemy lepiej zarabiać - podkreśla Biegun. - Ostatnia regulacja płac była ponad cztery lata temu. Relatywnie więc zarobki wciąż nam spadają. Kierowcy, którzy - jak sami przekonują - muszą wstać o czwartej rano i odpowiadają za bezpieczeństwo pasażerów, chcą podwyżki o 300 zł.

 - To oczywiście poziom do negocjowania - zaznacza Jarosław Biegun. - Ale nie możemy się godzić na to co jest obecnie.

ko