Jakość paliwa na dziesięciu stacjach benzynowych w Bielsku-Białej skontrolowali w ubiegłym roku inspektorzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Teraz opublikowano wnioski pokontrolne. Są krzepiące dla zmotoryzowanych bielszczan.

Raport w tej sprawie opublikowała w ostatnich dniach Izba Handlowa, która w zeszłym roku badała próbki paliw na dziesięciu stacjach benzynowych w Bielsku-Białej. Inspektorzy pobrali próbki ze stacji przy ul. Andersa (Lukoil), Cieszyńskiej (BP), Katowickiej (JEMAR), Warszawskiej (Shell, BP, Lotos), Partyzantów (Statoil), Regera (FOXPOL), Żywieckiej (BP) oraz Boh. Monte Cassino (Auchan). Wnioski pokontrolne są krzepiące - na wszystkich skontrolowanych stacjach paliwa spełniały wszelkie standardy jakości.

Ogółem na terenie kraju skontrolowano 1364 stacje. Nieprawidłowości stwierdzono w 55 przypadkach. W województwie śląskim tzw. chrzczone paliwo wystąpiło w co dwunastej skontrolowanej stacji.

bak