Za resztę będą sprzątać
Blisko połowę środków z budżetu gminy przeznaczonych na utrzymanie czystości w mieście pochłonęło zimowe utrzymanie ulic. Pozostała część kwoty zostanie rozdysponowana m.in. na pielęgnację terenów zielonych czy sprzątanie ulic i chodników Bielska-Białej.
Środki na zimowe utrzymanie ulic zaplanowane są w budżecie miasta w punkcie pod nazwą „utrzymanie czystości w mieście”. W bieżącym roku jest to kwota 5,1 mln zł, tj. o 300 tys. zł niższa niż w ub. roku. Środki z tego działu przeznaczone są m.in. na utrzymanie terenów zielonych, sprzątanie ulic, chodników i przystanków autobusowych czy porządkowanie niezagospodarowanych terenów gminnych (koszenie trawy, wycinanie samosiejek, itd.).
Jak informuje rzecznik prasowy Ratusza Tomasz Ficoń, tegoroczne zimowe utrzymanie dróg kosztowało gminę nieco ponad 2,6 mln zł. Z reszty sfinansowane zostaną zabiegi pielęgnacyjne wykonywane w mieście przez pozostałą część roku.
bak
Komentarze 5
Czy podpisana przez gminę umowa z wykonawcami "utrzymania czystości" obejmuje też uprzątnięcie z ulic i chodników piasku, żwirku, grysu i resztek soli użytych podczas zimy: a może to osobny wydatek?
Dlaczego służby sprzątające ruszają do usuwania tych zimowych pozostałości po miesiącu lub dwóch od roztopienia się śniegu (duża część tych odpadów spłynęła do studzienek kanalizacji deszczowej skutecznie je zamulając - szczególnie na stromych ulicach, np Cieszyskiej, Sobieskiego, Michałowicza).
Grupy "interwencyjne" z MOPS-u sprzątają zazwyczaj ulice i place gdzie swobodny dostęp miałby sprzęt zmechanizowany natomiast tam, gdzie parkują pojazdy wzdłuż krawężników i posprzątać można tylko ręcznie jakoś MOPS-u nie widać!
Klauzula informacyjna ›