Zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny potrafi być sporym problemem. Magazynowanie go w domu czy choćby w piwnicy mija się z celem. Wyrzucić na śmietnik też za bardzo nie można ze względu na unormowania prawne i zagrożenia środowiskowe.

Tablica Mendelejewa atakuje

Nikiel i kadm używane w bateriach, brom ze sprzętu elektronicznego, rtęć w świetlówkach czy gazy chłodnicze stosowane w zamrażalkach - to tylko część chemicznego arsenału, który kryje się w urządzeniach codziennego użytku. Arsenału, który w przypadku wydostania się poza sam sprzęt może szkodzić otoczeniu zarówno środowiskowo, jak i zdrowotnie. Co tu dużo mówić - one po prostu są niebezpieczne.

 

Właśnie ze względu na owo bogactwo szkodliwych substancji elektrośmieci nie mogą być porzucane „ot tak”. Jeśli ktoś chce się ich pozbyć (a bez wątpienia będzie to lepsze posunięcie niż przechowywanie ich w celach kolekcjonerskich), musi dostarczyć je do odpowiednich punktów lub przekazać komuś, kto weźmie na siebie obowiązki związane ze składowaniem tego typu przedmiotów.

 

Rolę tego „kogoś” może pełnić sklep, w którym kupujemy nowe urządzenie. W takiej sytuacji sprzedawca powinien przyjąć od nas zużyty sprzęt tego samego typu. Co jednak w sytuacji, gdy nie chodzi o wymianę urządzeń na nowe, a zwyczajne ich wyrzucenie? Albo gdy ilość elektrośmieci jest spora? W takiej sytuacji z pomocą przychodzą wyspecjalizowane podmioty, jak chociażby działająca w Bielsku-Białej firma Eko-Sort (www.utylizuj.pl).

 

Raz, dwa - i nie ma śmieci!

 

Przedsiębiorstwa odbierające zużyty sprzęt elektroniczny i elektryczny działają różnie. Niektóre z nich wymagają, aby wszystko samodzielnie dowieźć do miejsca składowania. Trudno sobie jednak wyobrazić, aby np. transport zepsutej lodówki na drugi koniec miasta był czymś przyjemnym. Na szczęście, są firmy, które starają się ułatwić życie osobom pozbywającym się elektrośmieci. Przykładowo wspomniany Eko-Sort dojeżdża bezpośrednio pod wskazany adres. Mało tego - personel obsługujący zgłoszenie pomaga w wyniesieniu urządzeń, co maksymalnie usprawnia cały proces pozbywania się problematycznych odpadów. Tym bardziej, że na terenie Bielska-Białej i jego bezpośrednich okolic wszystko to odbywa się bezpłatnie.

 

Eko-Sort ułatwia też życie firmom, u których z różnych przyczyn odpady elektryczne gromadzone są znacznie szybciej. Choć zazwyczaj odbiera „ładunek” raz w tygodniu, w razie konieczności może dostosować się do potrzeb klienta.

 

Baterie, komputery, chłodziarki...

 

Zazwyczaj z elektrośmieciami kojarzone są komputery, sprzęt AGD i RTV, telefony, baterie i świetlówki. W praktyce lista sprzętów uwzględnionych przez ustawę o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (często opisywaną jako ustawę ZSEiE) jest znacznie dłuższa, a mowa w niej m.in. o osprzęcie laboratoryjnym, elektronarzędziach, sprzęcie bankowym (terminale, bankomaty, itp.), kasach fiskalnych, kalkulatorach czy zabawkach elektronicznych.

 

Lista jest oczywiście dłuższa, ale co istotne - Eko-Sort przyjmuje większość tego typu urządzeń I w dodatku robi to w sposób niemal nieangażujący zamawiającego. Po prostu przyjeżdża personel, zabiera co trzeba, a zamawiający zyskuje więcej miejsca w swoim lokalu. Sytuacja idealna dla obu stron.

 

Artykuł sponsorowany