Galopujący koń jako logo jednego z modeli Forda od ponad pięciu dekad wywołuje ciarki na plecach fanów motoryzacji na całym świecie. Najnowsza generacja tego samochodu śmiało zadaje kłam pogłoskom o śmierci prawdziwych aut sportowych. Mustang to najlepszy dowód na to, że samochody dla prawdziwych facetów wciąż istnieją i mają się dobrze!

Radość z każdym kilometrem

Mustang, podobnie jak inne auta tej klasy (choć trudno znaleźć bezpośrednią konkurencję dla Mustanga), to samochód stworzony, by dawać przyjemność jazdy. Nie jest to jednak ostentacyjny typ, który bez przerwy pręży muskuły. Mustang 2015 to tak naprawdę siłacz w garniturze. Bez problemu możecie nim zaparkować przed operą czy elegancką restauracją, a także powoli i dostojnie przemieszczać się po sopockim “Monciaku” - i nie będziecie przy tym dziwnie wyglądać. A jeżeli zechcecie sprawdzić możliwości jego arcymocnych silników, nic nie stoi na przeszkodzie, by wybrać się na autostradę, gdzie auto również jest w swoim żywiole. Wystarczy lekki nacisk na pedał gazu, aby przekonać się, jak budzi się do życia prawdziwie sportowy samochód!

Technologia

Ze względu na wszechobecną modę na downsizing, czyli celowe zmniejszanie pojemności jednostek napędowych, wielu producentów rezygnuje z tworzenia silników, które parametrami wywoływałyby ciarki na plecach. Na szczęście, kupując Mustanga, nie musicie się tym przejmować. Do wyboru jest zarówno 2.3 litrowa jednostka Eco Boost, jak również 5 litrowy silnik V8, który idealnie pasuje do sportowego charakteru auta. Prawdziwym fanom motoryzacji nie musimy tłumaczyć, że przy widlastej “ósemce” nie ma potrzeby włączania radioodtwarzacza w aucie. Dźwięk tej jednostki to prawdziwa uczta dla fanów pięknej muzyki.

Przy tych wszystkich sportowych walorach, trzeba pochwalić inżynierów Forda za dbałość o bezpieczeństwo kierowcy Mustanga. Auto wyposażone jest w szereg systemów poprawiających bezpieczeństwo prowadzenia. Przykłady? Proszę bardzo. Ot, choćby system stabilizacji toru jazdy oznaczany jako ESC. Dzięki temu dodatkowi możesz czuć się absolutnie bezpiecznie, niezależnie od tego czy poruszasz się krętą drogą w Bieszczadach, czy też prostą jak stół autostradą w Niemczech. System pozwala na dostosowanie charakterystyki silnika i układu jezdnego do danego stylu jazdy, co eliminuje ryzyko jakichkolwiek niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Opakowanie, czyli design zewnętrzny

Mustanga nie sposób pomylić z jakimkolwiek innym autem. Opracowana jeszcze w latach 50. koncepcja ultrasportowego samochodu sprawdza się do dziś. Dynamiczna sylwetka, pełna ukrytej siły, a jednocześnie wyjątkowo elegancka to coś, co stanowi znak rozpoznawczy tego modelu Forda od prawie pół wieku! 

Artykuł sponsorowany