W tegorocznym budżecie miasta nie ma środków na podwyżki dla urzędników. Od kilku lat pensje w Ratuszu są zamrożone. Nowo utworzone stanowisko pełnomocnika prezydenta miasta do spraw zrównoważonego rozwoju kosztuje podatników ok. 120 tys. zł rocznie.

Jak poinformowano nasz portal w bielskim Ratuszu, w ostatnich latach w Urzędzie Miejskim nie było podwyżek wynagrodzeń. Jedynie w 2013 roku nastąpiła rewaloryzacja płac o 1,04 proc. dla pracowników oraz o 0,5 proc. dla naczelników wydziałów. Symboliczna regulacja uposażeń nie dotyczyła kierownictwa urzędu, czyli prezydenta, jego zastępców i pełnomocników oraz sekretarza i skarbnika miasta. - W przyszłorocznym budżecie nie planuje się żadnych zmian w wynagrodzeniach - dodaje rzecznik prasowy Ratusza Tomasz Ficoń.

Z danych przedstawionych nam przez rzecznika wynika, że w urzędzie pracują w tej chwili 584 osoby. Poziom zatrudnienia nie uległ od kilku lat zmianie. Otrzymaliśmy również wykaz średnich zarobków urzędników z podziałem na zajmowane stanowiska (są to kwoty brutto uwzględniające wysługę lat): naczelnicy - 7 659 zł, zastępcy naczelników - 6 606 zł, główni specjaliści - 4 577 zł, inspektorzy - 3 731 zł, podinspektorzy - 3 152 zł, starsi specjaliści - 2 867 zł, specjaliści - 2 715 zł oraz referenci - 2 270 zł.

Najwięcej zarabia prezydent miasta Jacek Krywult (12 365 zł). Trzech wiceprezydentów może liczyć na średnie wynagrodzenie w kwocie 10 867 zł. Pensje sekretarza miasta i skarbnika są nieznacznie niższe i wynoszą odpowiednio 9 288 zł i 10 656 zł. Pełnomocnicy prezydenta miasta (w marcu w Urzędzie Miejskim powstało nowe stanowisko pełnomocnika ds. zrównoważonego rozwoju, które zajmuje były wiceprezydent Bielska-Białej Zbigniew Michniowski) zarabiają średnio 10 316 zł.

bak