Czy bielska gmina wspólnie z Urzędem Marszałkowskim sfinansują gruntowny remont muru zamkowego? Taki pomysł podsunęły w ostatnich dniach władze województwa śląskiego, które narzekają na tzw. krótką kołdrę w budżecie. Propozycja z Katowic oczekuje obecnie na odpowiedź prezydenta Bielska-Białej Jacka Krywulta.

Ceglany mur oporowy pod bielskim zamkiem jest w fatalnym stanie. To dlatego w połowie grudnia ub. roku przejście wzdłuż muru zostało z dwóch stron zamknięte barierkami. Koszt doraźnej renowacji muru to wydatek rzędu 250 tys. zł, ale Urząd Marszałkowski w Katowicach poinformował, że w kasie nie ma pieniędzy na remont. Przypomnijmy, Muzeum Historyczne w Bielsku-Białej jest instytucją kultury samorządu województwa śląskiego. Inwestycje na zamku należą więc do zadań marszałka.

Marszałek odpowiada radnemu

Deklaracja o braku środków na remont bielskiego muru zaniepokoiła radnego wojewódzkiego Jana Chrząszcza, który zapowiedział złożenie interpelacji w sejmiku. Wkrótce bielszczanin otrzymał nominację na stanowisko wicewojewody śląskiego i interpelację ostatecznie złożył inny radny z okręgu bielskiego, Jan Kawulok. Zwracając się w te sprawie do władz wojewódzkich podkreślił, że postępująca degradacja muru oporowego stanowi zagrożenie drogowe. - Remont muru zamkowego staje się koniecznością i nie jest to tylko wymóg estetyczny - czytamy w interpelacji Kawuloka.

Zdaniem radnego PiS, generalna renowacja muru wraz z remontem kanalizacji deszczowej, to wydatek ok. 1 mln zł. Co prawda można poprzestać na bieżącej naprawie budowli, ale będzie to wyłącznie pozorna oszczędność. - Wydatkowanie w trybie pilnym 250 tys. spowoduje, że i tak będziemy musieli wydać w najbliższym czasie milion złotych - przekonuje Jan Kawulok, który zaapelował do władz województwa o znalezienie środków na kompleksową renowację muru oporowego.

Województwa nie stać

Pisemnie na interpelację radnego odpowiedział członek zarządu województwa śląskiego Henryk Mercik. Urzędnik zapewnił, że marszałek ma na uwadze pilną konieczność remontu muru zamku książąt Sułkowskich, którego „obecny stan techniczny spowodował znaczne utrudnienia w komunikacji pieszej i stwarza potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa przechodniów, ale trudna sytuacja finansowa województwa śląskiego powoduje, że przeznaczenie środków na remont muru będzie wiązało się z koniecznością rezygnacji z innych zadań”.

Dlatego Urząd Marszałkowski liczy na wsparcie ze strony bielskiej gminy. - Zwróciłem się z wnioskiem do prezydenta Bielska-Białej Jacka Krywulta o rozważenie możliwości podjęcia wspólnych działań i współudział w kosztach remontu muru. W chwili obecnej oczekujemy na odpowiedź - pisze dalej Henryk Mercik. Władze województwa chciałyby, aby bielska gmina sfinansowała połowę kosztów (500 tys. zł - przyp. red.) prac budowlanych.

W przypadku niepodjęcia przez prezydenta Bielska-Białej oczekiwanej decyzji w tej sprawie władze województwa poprzestaną na mniej kosztownej, doraźnej renowacji muru. - Będziemy zmuszeni do rozważenia wykonania jedynie niezbędnych prac zabezpieczających - kończy członek zarządu województwa śląskiego.

Bartłomiej Kawalec